Dzięki za dokładne zdjęcia - na przyszłość, komuś, na pewno się przydadzą.
Co do oceny czy to oryginał, to dla mnie są dwa czynniki, które to dyskwalifikują te kartridże już na starcie:
- plastikowe pudełeczko, kiedyś przecież ich nie było - wiadomo czynnik, który może wystąpić, lub nie, ale lampkę w głowie już powinien zapalić.
- wytopiony napis GameBoy Advance pod łukiem na froncie - te są tak charakterystycznie bezczelne zrobione w tych nowych podróbach, że naprawdę, nawet na kiepskim zdjęciu to widać, że to nie jest tak jak być powinno.
Nie mniej słaba sprawa. Na allegro rzadko pojawiają się oryginały, ale jak się pojawiają to i cenę mają adekwatną.