Tzn. w pocket'cie jest podświetlenie od Nonfinite'a v2. Trzeba je troszkę zmodyfikować i pasuje fajne. Jednakże w pewnym miejscu jest dość grubo i jakby zbyt mocno jest wywierany nacisk w jednym punkcie na wyświetlaczu. Tego aż tak nie widać. Najważniejsze, że pasuje i ma się dobrze.
Co do wykorzystania podświetlenia z DS Lite'a to nic prostszego. Ekran DSa jest tak zrobiony, że jest to cały panel zamknięty w metalowej osłonie od spodu. Wyciągamy to wszystko i od samego spodu będzie panel podświetlający. Na niej będą folie rozpraszające światło - warto je wykorzystać - wtedy będziemy mieli superównomierne podświetlenie. A od spodu, jeśli nie ma, to powinna być folia odbijająca światło. Brzegi zabudowane są tą metalową osłoną. Gdy wymontujemy panel wtedy brzegi nie będą osłonięte. Można je zakleić również czymś odbijającym światło. Panel taki jest 4 -diodowy, czyli powinien dawać super podświetlenie. Do tego wszystkiego potrzebujemy jeszcze folie polaryzacyjną, którą włożymy między panel a wyświetlacz. W tym momencie trzeba zadać sobie pytanie - czy to nie będzie za jasne podświetlenie i czy będzie w ogóle dobrze widać te wyświetlane pixele. Jeśli zrobimy biversje to z pewnością. A jeśli nie? To będziemy musieli dodać rezystor, który spowoduje, że podświetlenie będzie troszkę ciemniejsze, a to już będzie to wyglądać tak jak w linku poniżej:
http://mikejmoffitt.com/tut/tut_mgb_backlight2.htmlAle muszę zaznaczyć, że tu jest zastosowany jest tu TYLKO panel z DS'a bez żadnych folii rozpraszających i bez folii odblaskowej od spodu. Jest tylko panel i od spodu biała folia, którą widać na fotkach. Gdy dodamy wszystkie elementy, o których wspomniałem wyżej otrzymamy superrównomierne podświeltenie. Po zastosowaniu rezystora będzie ciemniejsze, ale dalej superrównomierne. Będzie ono również superprądożerne. Ale możemy zastosować akumulator 3,7v. I nie będzie z tym żadnego problemu, bo i tak ten prąd idzie do wzmacniacza, który daje na płytę główną 5v :). Pozdro :).
P.S. Taka metoda to bardzo podobny zabieg jak ten w modzie colora, czyli panel z innej konsoli, włożony do naszego pocket'a. Tyle, że od spodu. Ale musimy pamiętać o tych szczegółach, o których wspomniałem. Moffitt tego nie stosował, dlatego na wyświetlaczu widać nierównomierność, ale z pewnością robił też to dla szybkiego osiągnięcia efektu. Efekt byłby lepszy jakby centralnie przenieść cały spód tego panelu do pocket'a...