Szczerze mówiąc nie wiem czy przebijali się na wzajem pod koniec, bo nie śledziłem aukcji. Możliwe, że przesadził ze snajperem, ustawił max 455 i zapomniał, cena jest naprawdę chora jak za konsolkę w bdb stanie, nielimitowaną, w komplecie z rasowym piratem :) Rozumiem dać tyle za konsolę zaplombowaną, nigdy nie otwartą, ale to jest sprzęt używany.
Opis zawiera też pewnie nieścisłości, z jednej strony kobieta wydaje się nie lada graczką-kolekcjonerką sprzętu Nintendo (która wie co to Nintendo) dbającą o konsolę, z drugiej ma ordynarnego, rasowego pirata :D