GBForever forum
Game Boy => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: medalist w Maj 04, 2012, 19:53:41
-
Chciałem Wam wszystkim przedstawić mój pomysł na maskowanie drobnych rys na ekranach naszych ukochanych handheltów. Otóż kiedyś postanowiłem straszliwie porysowaną płytę psx (nie opłacającą się oddać do renowacji) natrzeć tłustym kremem, a potem dokładnie wypolerować. Zabieg się udał i zadziałała. Dzisiaj z nudów spróbowałem podobnego tricku z szybką w moim gba (głęboka rysa i dużo mikro).
W efekcie ta głębsza bruzda jakby "wygładziła się" a reszta drapnięć zniknęła.
Użyłem kremu carmex (na początku myślałem, że to klej :P )
(http://2.bp.blogspot.com/_AWQ4zVuNjaU/TUTQRuGapJI/AAAAAAAAANc/aph_l9yD4Fs/s1600/carmex_lip_balm_tube.jpg)
A potem delikatnie rozprowadziłem go po powierzchni...gąbeczką kosmetyczną, czy jak to się tam nazywa. Taka bardzo mięciutka gąbeczka w kształcie trójkąta. Na koniec wypolerowałem też delikatnie ścierką do ekranów.
Nie wstawię zdjęć, bo nie udokumentowałem wcześniejszych rys, poczekam aż się wytrze, to spróbuję jeszcze raz.
Co sądzicie o moim pseudonaukowym podejściu? Może ktoś ma własny, nieinwazyjny sposób na rysy?
-
W sumie pomysł dobry. Szczególnie do płyt. Lepsze to niż smarowanie bananem :D
-
Słuchaj, a to nie ściera do takiego stopnia, że np. zamiast byc gładkie jest troszeczkę bardziej szorstkie?
-
Ja zawsze używam pasty polerskiej 'TEMPO', maskuje drobne rysy ,po kilku próbach efekt jest bardzo dobry. Pajda polecił mi ten pomysł za co bardzo Mu dziękuję. ;)
-
Z pastą polerską genialny pomysł, że też wcześniej na to nie wpadłem!
Po tym kremie ekran jest wrażliwy na palce, kurze itp i często trzeba powtarzać całe smarowanie, natomiast płyty śmigają jak marzenie ;) nie zauważyłem, żeby wpłynęło to na pracę lasera, zarówno w psx jak i ps2.
Słuchaj, a to nie ściera do takiego stopnia, że np. zamiast byc gładkie jest troszeczkę bardziej szorstkie?
Nic nie ściera, ten krem jest chyba do ust, jakiś nawilżający, natłuszcza i śmierdzi jak cholera :P
-
Carmex to bardzo dobrej jakości błyszczyk do ust dla kobiet. Chwalą sobie go niemiłosiernie (moja ma taki i twierdzi, że nie ma lepszego, tak samo jej koleżaneczki :P). Nie sądzę żeby był on w ogóle ścierny, ale mogę się mylić, musiałbym wypróbować. Jednakże pasta lekko ścierna tempo, która poleciłem Mario_77 wydaje się być lepsza, ponieważ właśnie do tego służy. Kolejną kwestią jest to, że odkryłem inny środek, który w ostatnim czasie stał się troszeczkę bardziej popularny w naszym kraju. Mianowicie chodzi o pastę polerską przystosowaną specjalnie do polerowania reflektorów w samochodach. Jak wiecie reflektory te są wykonane z bardzo twardego plastiku, więc z pewnością nada się taka pasta do szybek w gameboyach. Znalazłem również złoty środek dla zaśniedziałych śrubek oraz styków. Jest to pasta do polerowania metalu - autosol (tej samej firmy jest również do polerowania plastiku). Śladów zaśniedzienia nie ma, ale śrubki są idealnie srebrne. Oryginalnie, seryjnie montowane śrubki mają kolor taki złoty lub srebrny. Po polerowaniu nawet złotych śrubek będą one srebrne. Lepiej jest więc mieć srebrne (gdzie również występowały takie wersje w oryginale), niż mieć zaśniedziałe. Co do styków - trzeba wymontować sprężynki i polerować bawełnianą ściereczką do uzyskania pożądanych rezultatów. Amen.
-
Namówiliście mnie i chyba użyje na paskudnych rysach na GBA SP :)
Te środki są dostępne w sklepach, czy trzeba online działać?
-
Powinny być dostępne normalnie w sklepach z kosmetykami i chemią.
-
A co do tej pasty polerskiej, jak polerować? Boje się, że zmatowię ekran jak będę tarł zbyt mocno :(
Carmex to bardzo dobrej jakości błyszczyk do ust dla kobiet. Chwalą sobie go niemiłosiernie (moja ma taki i twierdzi, że nie ma lepszego, tak samo jej koleżaneczki :P).
No to już wiem, skąd się u mnie wziął :D w każdym razie do płyt jest super (jeżeli szkoda 11zł na regenerację). Wiadomo, nie będę leciał z każdym crapem wartym 5 - 6zł do specjalisty.
-
Ja robię tak ;D :
Weź jakąś ściereczkę bawełnianą (byle żeby nie zostawiała na ekranie różnorakich pyłków), wyciśnij na ekran trochę pasty polerskiej (tyle aby ROZSMAROWANA zajęła całą powierzchnię szybki), mocno i szybko, okrężnymi ruchami wcieraj pastę, gdy już będą na ekranie tylko lekkie mazy pasty wtedy przestań i tylko czystą ściereczką to zetrzyj, ogólny efekt powinien być zadowalający, najlepiej proces ponawiać kilka razy. ;)
Ale zapewne Pajda w kilku kwestiach mnie poprawi. :)
Korzystając z okazji, macie tu zdjęcie tej pasty:
(http://www.csv.pl/var/plain_site/storage/images/autorefinish/market/polerowanie/pasta_polerska_tempo/3626-1-pol-PL/pasta_polerska_tempo_large.jpg)
Taką pastę zapewne wychaczysz w każdym sklepie motoryzacyjnym (samochodowym).
-
A słuchajcie, to jest długotrwały zabieg? Tzn. jak np. będę chciał od kurzu przetrzeć to nie wytrę razem ze środkiem do polerki? Jak to jest?
-
Po zabiegu wszystko wyschnie i będzie ok, pasta się nie zetrze. ;D
-
To muszę się wybrać na łowy. Kupował ktoś w sklepie, Obi czy coś?
-
Jak pisałem, taką pastę kupisz w motoryzacyjnym (samochodowym) bo jest to pasta do polerowania masek itd. w samochodach.
-
Nie zauważyłem tekstu pod obrazkiem :D Dziękuje.
-
Wszystko już zostało dokładnie powiedziane. Mario_77 nic nie muszę dodawać. Jedynie muszę dorwać pastę do tych reflektorów, ponieważ ona właśnie jest dedykowana do plastiku...
-
.
-
To efekt akurat tej pasty. Są różne inne, które bywają skuteczne. Kiedyś testowałem na telefonie jakąś pastę do plexi / akrylu itd. było lepiej po zastosowaniu.
Prawda niestety jest taka, że wszystkie te zamienniki screen protectora to tandeta. Potrafią się zarysować od ściereczki (sic!). Jedyna alternatywa to zrobienie sobie protectora szklanego. Może kiedyś pomyślę jak to zrobić :)
-
Displex sprobujcie, uzywalem go do kilku plastikowych rzeczy i zawsze bylem zadowolony z rezultatow (na wygladzenie rowu marianskiego oczywiscie nie liczcie, na odpowiednio glebokie rysy nie dziala juz nic). Cierpliwosc, precyzja i pewna wprawa w tego rodzaju dlubaninie maja duzy wplyw na rezultat.