Tak, wszystko co powiedziałeś to prawda, z tym że nie potrafię oprzeć się wrażeniu, iż Circle Pad Pro jest skokiem na dodatkową kasę. Jeden analog? Nina sama by na takie durne rozwiązanie nie wpadła, gdyby nie jakiś mądrala, który powiedział coś w rodzaju "zróbmy na razie jeden, a jak zaczną narzekać dajmy drugi,
osobno odpłatny!" Bądź co bądź, nie było to dla Nintendo take nieopłacalne, bo przecież komu zależy na dwóch analogach i tak to kupi. Nie ma rady. A to, że trochę ponarzekano, jeszcze nic nie zmienia. Brak analoga jeszcze nie czyni konsoli złą.
Jeszcze. A czrne tło wokół ekranu może nie jest takim najgorszym rozwiązaniem, nie wyobrażam sobie jakoś tego tła w kolorze reszty :) IMHO - dodaje uroku, ale jak wiadomo to kwestia gustu :P
Znajdź 2 różnice między tym a tym ;] Gra na handheldzie ma być wygodna, kontrolowanie postaci ma być intuicyjne i nie sprawiać żadnych problemów.
Ja znajduję tylko jedną różnicę, mianowicie w przypadku Classica ten stuff na dobrą sprawę nie był nikomu do szczęścia potrzebny - przyciski były znośne, podobnie krzyżak, na ekranie więcej było widać bez tego całego gówna, a dźwięk stereo... Nikomu niepotrzebny przy 8-bitowych popiskiwaniach :)
Natomiast drugi analog w 3DS'ie to już coś, co naprawdę może się przydać. Szkoda, ze zostało to rozwiązane w taki, a nie inny sposób, ale co poradzić. Następca
na pewno będzie miał dwa analogi i to nie podlega wątpliwości. Wszystko to rządzi się swoimi prawami, które nie zawsze możemy zrozumieć :P Pozostaje czekać, i zobaczyć co pokaże czas :)
Ja czekam na E3 2012, może Nina pokaże wreszcie 3DS lite i będzie się czym jarać. Jeżeli historia zatoczy okrąg, to nowe wcielenie 3DS zje dziadka Classica na śniadanie tak jak w przypadku DS Classic - DS Lite :P
To racja. Tak samo było z Game Boy'em [Pocket], Advancem[SP], DS'em, i tak będzie zawsze :] A Color był po prostu tak doskonały, że aż niepowtarzalny :D