Witam,
przymierzam się od jakiegoś czasu do zakupu konsoli stacjonarnej i jestem ciekaw waszego zdania, którą konsolę lepiej kupić: N64 czy Gamecube?
Z jednej strony na N64 mam gry typu Doom 64, Mario Kart 64, Super Mario 64, Diddy Kong Racing itd, ale słyszałem, że dostępność i cena są troszkę ograniczone, dodatkowo po obrazkach pada nie wydaje mi się on zbytnio komfortowy podczas długiego grania.
Na Gamecuba mam szersze pole do popisu jeśli chodzi o gry, bo są Residenty, jakiś NFS czy Medal of Honor, pad wydaje się bardziej komfortowy niż ten z N64 i wyczaiłem już parę gierek na allegro.
Mam też pytanko: podobno gry z Gamecuba chodzą na Wii, czy to prawda?
Sprawy budżetowe to chciałbym się zmieścić gdzieś w 300 żeby możliwie chociaż jeszcze z jedna gra była.
Przepraszam też za możliwie głupie i oczywiste pytania, ale nie miałem styczności z tymi konsolami. Pozdrawiam.