Antari no nie przesadzaj :P Nie jesteśmy tacy staży. Ja na studiach też tachałem ze sobą netbooka by robić na nim notatki (znacznie szybciej i bardziej czytelnie). Ale gdybym był nauczycielem w podstawówce czy tam w gimnazjum, to bym się wkurzył gdyby dziecko chciało mi na kompie pisać (nie mówię o dysgrafikach lub niewidomych, bo to normalka). Ten okres nauki ma uczyć nie tylko jakiś głupot ale także takich podstaw jak poprawne czytanie i pisanie.
Co do tego, że Ci zależy bla bla. Ja miałem stypendium + uzyskałem dobre wykształcenie bez takich bajerów. Już nie mówiąc o naszych rodzicach i dziadkach.
Żeby nie było, nie chce obrażać Chino, no ale Panowie, zlitujcie się. Nie róbcie, ze mnie starego idioty, że ,,nie, nie, komputer będzie głównie do nauki" na coś takiego to się rodziców 15 lat temu brało by Ci stacjonarkę kupili :P