Autor Wątek: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?  (Przeczytany 3834 razy)


Offline M4ciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1449
  • Kapitan Gwiezdnej Floty
    • Home Page / Portfolio
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 24, 2013, 16:02:15 »
Dobre by było. Czasem np. z USA coś taniej wpadnie. Regiony to imo głupota.
Kupię: Game Boy Classic + pudełko, Game Boy Pocket +pudełko
Pełne komplety, w dobrym stanie

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 04, 2013, 11:05:33 »
http://uk.ign.com/articles/2013/07/03/nintendos-president-discusses-region-locking

"Zaprawdę powiadam wam wierni fani marki Nintendo w blokadzie jest ukryty głęboki sens, którego nie zdradzimy, pozostańcie wierni". :D

Offline Marcin

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1858
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 04, 2013, 21:29:09 »
Ja nie narzekam na blokadę regionalną na 3DSie. Wraz z blokadą regionalną pojawiły się i jRPGi które normalnie granicy Stanów Zjednoczonych nie opuściły. Może to przypadek ale póki co jest dobrze.

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 05, 2013, 01:10:15 »
Póki wszystko wydają w EU to ja nie mam nic przeciwko. Ale to nie prawda. Wiele gier nie opuszcza Japonii, fajnie by było sobie sprowadzić takie Labyrinth no Kanata czy Etrian Odyssey Untold: The Millennium Girl. Często dochodzą do EU tylko wersje elektroniczne, czego przykładem jest choćby Code of Princess. Czy to lepsze rozwiązanie niż w poprzedniej generacji gdy można było sobie sprowadzić pudełko? Oficjalnie wersji europejskiej nie widzieliśmy, ale można było sobie na legalu importować co się chciało. To nie przestępstwo... naprawdę. A teraz trzeba dokupić w pakiecie jeszcze konsolę za parę stówek. Wydania i ceny też różnią się między sobą w USA/EU. Czasem korzystniej byłoby sobie importować to i owo. Ale takiej opcji nie ma i jak widać nie będzie.

Tu nie chodzi o narzekanie dla narzekania tylko dostrzeżenie realnego zagrożenia. Wersje elektroniczne na tym sprzęcie dla mnie nie istnieją. Nie w cenach gier pudełkowych. Blokada regionalna piractwa nie powstrzyma/ła, utrudniła legalne granie wymierzając mocny prawy sierpowy w stronę osób, których nie stać na zakup 3 konsol z każdego regionu.

Nota bene w kwestii blokad naturalnie nasunęła mi się pewna myśl. A dlaczego by nie pokusić się o międzynarodową, ogólnoświatową premierę wszystkich tytułów. Do wyboru byłoby ileś tam języków w tym japoński, angielski etc. Jedno wydanie dla wszystkich nacji. Ale pewnie stoi za tym wszystkim jakiś grubszy biznes i się to nie opłaca. Ktoś pewnie wyskoczy z mądrym linkiem i mnie pouczy w tej kwestii.

Offline inlagd

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 727
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 05, 2013, 08:29:50 »
Code of Princess.

Nawet mi nie przypominaj…

Offline wasczarek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 192
  • Pacjent szpitala Arkham
    • Arhn.eu
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 05, 2013, 09:30:12 »
Tak właściwie:jaki jest sens w blokadzie regionalnej?Nintendo jakoś na tym zarabia?
Oto kręcąca kokoszka:

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 05, 2013, 12:20:32 »
Wiadomo ludzie kupują po 3 konsole a nie jedną jak w poprzedniej generacji. Oficjalne stanowisko oczywiście tę kwestię pomija. Wierni fani Nintendo muszą jedynie wiedzieć, że sens istnieje i ta świadomość im musi wystarczyć. Żal mi się robi, gdy widzę jak Nina nisko upadła...

Offline M4ciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1449
  • Kapitan Gwiezdnej Floty
    • Home Page / Portfolio
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 05, 2013, 15:39:54 »
Wydanie jednej wersji na wszystkie regiony to trudna sprawa. Chodzi chyba o regulacje prawne, kryteria wieku, przemocy i krwi w grze itd. Sam nie wiem, czy regionalizacja jest konieczna... ale skoro to wprowadzili to być może dla nich ma to jakiś sens. Dla gracza chyba nie.
Kupię: Game Boy Classic + pudełko, Game Boy Pocket +pudełko
Pełne komplety, w dobrym stanie

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 05, 2013, 16:37:27 »
Nie trzeba wprowadzać żadnej rewolucji. Można wprowadzić 3 oznaczenia na jednym pudełku, bo i tak mają one bezpośrednie przełożenie i wybór języka, na upartego wystarczyłby japoński i angielski. Zresztą samo PEGI czy ESRB jest śmieszne i w ogóle nie spełnia swojej roli. Może czas się zastanowić nad wprowadzeniem jednolitej i użytecznej nomenklatury.

Offline Marcin

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1858
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 05, 2013, 21:11:49 »
Nie trzeba wprowadzać żadnej rewolucji. Można wprowadzić 3 oznaczenia na jednym pudełku, bo i tak mają one bezpośrednie przełożenie i wybór języka, na upartego wystarczyłby japoński i angielski. Zresztą samo PEGI czy ESRB jest śmieszne i w ogóle nie spełnia swojej roli. Może czas się zastanowić nad wprowadzeniem jednolitej i użytecznej nomenklatury.

Normy prawne a logiczne to dwie różne kwestie, to powinieneś już wiedzieć. Ja nie wiem jaki jest sens blokady. Generalnie Nin milczy bo jest to po pierwsze tajemnica handlowa. Druga rzecz to skomplikowane regulacje prawne o których nie ma po co informować oficjalnie graczy, bo jest to mocno zawiłe. Pewne jest jedno - ciężko o tym zagadnieniu powiedzieć cokolwiek nie mając o temacie zielonego pojęcia. Równie dobrze gospodyni domowa może rozmawiać o układzie odpowietrzającym wał korbowy w samochodzie, czy o protokołach routingu danych.

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 05, 2013, 21:22:42 »
Idąc tym tokiem myślenia recenzent nie powinien się wypowiadać na temat oprawy graficznej, muzycznej czy nawet gameplay'u bo nie ma zielonego pojęcia na jakiej zasadzie to działa i zostało zaimplementowane do danego tytułu.

Jestem graczem i interesuje mnie wyłącznie produkt. To w jaki sposób koncern go mi dostarczy mnie w żadnym stopniu nie interesuje. Płacę więc wymagam, to już nie jest PRL. Nie jestem w żaden sposób emocjonalnie ani prawnie związany z Nintendo więc mam głęboko gdzieś ile by stracili unikając wprowadzania blokady regionalnej. Sony, mimo dość kiepskiej kondycji finansowej jakoś było w stanie ominąć te "skomplikowane regulacje prawne", zarówno w przypadku Vity jak i PS3,4 etc. To, że Nintendo wprowadziło blokadę to wyłącznie ich chore widzimisię, podobnie jak 1 gałka analogowa w 3DS'ie. Nie ma logicznego, racjonalnego uzasadnienia bo z ust przedstawicieli giganta padają wyłącznie słowa "nie bo nie". Ciężko poważnie traktować kogoś takiego. Od lidera branży wymaga się najwięcej i największe jest też rozczarowanie. 

Offline Marcin

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1858
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 05, 2013, 21:44:46 »
Idąc tym tokiem myślenia recenzent nie powinien się wypowiadać na temat oprawy graficznej, muzycznej czy nawet gameplay'u bo nie ma zielonego pojęcia na jakiej zasadzie to działa i zostało zaimplementowane do danego tytułu.

Oczy ma każdy, gust też. Recenzent ocenia produkt. Ja zaś podjąłem temat szukania korzeni problemu blokady regionalnej i zwróciłem uwagę na fakt iż nie mamy o tym pojęcia. Tak jak o wielu sprawach firmy N. Krzyki i płacze więc pozostawiam fanbojom.

To, że Nintendo wprowadziło blokadę to wyłącznie ich chore widzimisię, podobnie jak 1 gałka analogowa w 3DS'ie. Nie ma logicznego, racjonalnego uzasadnienia bo z ust przedstawicieli giganta padają wyłącznie słowa "nie bo nie". Ciężko poważnie traktować kogoś takiego. Od lidera branży wymaga się najwięcej i największe jest też rozczarowanie.

Wielkimi słowami jak zawsze opisujesz swoje wielkie żale :P Ja się nie znam i się nie wypowiadam, Ty się znasz to wypowiadaj. Ale pardon brzmi to dziecinnie.

I przedstawiciel nie musi Ci się z niczego tłumaczyć. Lepszy brak tłumaczenia skomplikowanej struktury zagadnienia niż kłamstwo.

Offline Wawrzino

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 770
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 05, 2013, 22:13:58 »
W czasach kiedy królował GB, mając europejską konsolkę bez problemu odpalaliśmy tytuły z USA czy Japonii, rozeszły się miliony egzemplarzy tej konsolki, o ilości gier nawet nie wspominając. Nintendo zarobiło na tym krocie, nie było blokad regionalnych i wszyscy byli zadowoleni. Co poszło nie tak?

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 05, 2013, 22:33:00 »
Dziecinne jest dla mnie co najwyżej udawanie, że problemu nie ma. Przez x lat seria handheldów szła określoną drogą po czym wraz z 3DS (lub częściowo DSi) bach... zmieniamy na mniej wygodne rozwiązanie. Gdzie tu wielkie słowa, prosty problem, nad którym fanboy'e przechodzą do porządku dziennego. To już nawet nie jest kwestia uznaniowa, od jakiej strony by nie patrzeć to rozwiązanie jest nietrafne. Chyba, że mi udowodnisz w jaki sposób blokada przyczyniła się do tego, że gra się nam lepiej.

Offline Marcin

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 1858
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 09, 2013, 22:30:02 »
Dziecinne jest dla mnie co najwyżej udawanie, że problemu nie ma.

Pisząc z punktu widzenia gracza i subiektywnego własnego doboru gier - dla mnie jest obecnie lepiej niż na DS. Co będzie dalej - zobaczymy.



EDIT:

http://www.nintendolife.com/news/2013/07/soapbox_why_region_locking_is_a_total_non_issue

Offline inlagd

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 727
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 09, 2013, 23:04:05 »
EDIT:

http://www.nintendolife.com/news/2013/07/soapbox_why_region_locking_is_a_total_non_issue

Belkot i nie liczenie sie z tymi, ktorzy maja inne zdanie.

Nie zabieralem w temacie glosu, bo uwazam, ze za bardzo nie ma o czym w kwestii blokad regionalnych dyskutowac. Tym, ktorym blokada nie przeszkadza, nie przeszkadzalby rowniez jej brak. Nikt nikomu importowac przeciez nie kaze. Byl z tym jakis problem na handheldach Nintendo przed 3DSem? Nie. Natomiast teraz importowac nagle sie zabrania, wiec niektorym blokada przeszkadza. Nie moge wiec pojac z logicznego punktu widzenia gracza obstawanie przy blokadzie (nawet korporacjie wykazuja trend do odchodzenia od blokad).

Offline Antari

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 3576
  • DMG
Odp: Przyszlosc Nintendo bez blokady regionalnej?
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 10, 2013, 19:59:00 »
Cytuj
Localising software costs an incredible amount of cash, especially when there’s a lot of text involved.



Na necie są setki, tysiące fanów którzy błagają żeby pozwolić im przetłumaczyć grę. Modują gry żeby zobaczyć tekst w ojczystym języku. Koszt zatrudnienia dodatkowego teamu, który mając gotowe materiały od developera po prostu podmieni tekst jest marginalny w odniesieniu do zysku ze sprzedaży. Pamiętam sytuację z MHP3rd, w której grupka tłumaczy wysłała gotowe pliki z tekstami całej gry do developera z apelem o wydanie gry w USA/EU. Capcom chyba olał sprawę, więc zamieścili pliki na necie. Gra jest już w 100% ENG, a robili to jacyś zapaleńcy a nie profesjonaliści, którym się za to płaci.

Argument o promocji sprzętu wydumany, bo sytuacje przed i po wprowadzeniu blokady akurat w tym aspekcie była identyczna, więc nie rozumiem.

Cytuj
You could argue that I simply had more money than sense — and you’d be correct — but at the time it felt like I was part of an elite sector of the gaming community; I bought mysterious new consoles before they were released in the UK and dazzled my friends with unheard of and exotic games.

W skrócie kasa dzieli. Kto ma kasiorę temu nie przeszkadza blokada bo może sobie importować egzotyczny gadżet z egzotycznego kraju i czuć się wyjątkowo, elitarnie. Tkwić w przeświadczeniu, że jest się lepszym od reszty społeczności, że robi się coś nietuzinkowego, unikatowego. Trochę takie hipsterstwo, jest się czym chlubić?

Zakończenie już bardziej z sensem. Ale tekst trochę o niczym. Widać, że pisany przez fanboy'a Niny :D Trudno odmówić prawdziwości argumentu ze stosunkiem gier ekskluzywnych dla KKW. Ilość tytułów tylko w JAP  jest dość niewielka, to prawda. Jednakże, patrząc od tej strony pomija się różnice między wydaniami w USA/EU. Np. pudełka z USA są cieńsze od tych z EU. W poprzedniej generacji część osób optowała za wyższością wizualną tych pierwszych, a część wielbiła te drugie. Dziś wybór jest już tylko jeden, no chyba, że stać nas na kilka konsol.  Ja lubię mieć wybór, zarówno w doborze kolekcji, nośników, jak i w samej grze. Blokada jak sama nazwa wskazuje blokuje a nie rozwiązuje :P