No tu akurat mam sporo do powiedzenia, przegrałem kilkaset, jeżeli nie blisko tysiąca godzin w samej sieci.
DS otworzył możliwość rozgrywania walk w sieci, co z kolei po prostu wyważyło dotychczas zamknięte drzwi z napisem Multiplayer. Generalnie mógłbym pisać o owym aspekcie całe eseje, krytykowany przez wszystkich system Friend Code'ów (nie ma możliwości chwilowo rozgrywania walk z losowym oponentem, konieczne jest wymienienie się specjalnymi numerami ID), jest sam w sobie całkiem niezły, gdyż pozwala odseparować graczy zaawansowanych od nowicjuszy rozłączających się tuż przed przegranym pojedynkiem. Zagraniczna scena obfituje w niezliczone fora, chaty, na których naprawdę doświadczeni taktycy wymieniają się strategiami, budują składy, dyskutują o możliwych konfiguracjach i umawiają się na pojedynki. Sercem tej sceny jest także YT, gdzie udostępniane są batalie z narracjami i komentarzami walczących.
Multi Wifi w odsłonach na DS, jest do tego stopnia przełomowym rozwiązaniem w serii, że obraca do góry nogami cały koncept znany z Singleplayer. Ja nie potrafię już grać w Single, gra stała się do tego stopnia łatwa, że nie widzę po prostu w tym sensu. Jeżeli przejdziesz chrzest bojowy, który uprzedzam może cię kosztować do kilku miesięcy czy nawet roku gry przez Wifi, to otworzysz oczy niczym protagonista Matrix'a i zobaczysz nowe wcielenie "dziecinnych" Pokemonów. Modernistyczą wizję szachów w której każdy z graczy dysponuje prawie 650 rodzajami pionków :) Jeżeli jednak nie zamierzasz poświęcić czasu Multi, to napiszę, że Single tak naprawdę nie oferuje w odsłonach na DS nic nowego, kolejne +/-100 stworków, nowe ataki. Rewolucyjnym rozwiązaniem jest także wprowadzenie podziału ataków na fizyczne i psychiczne (np. ogień może mieć i takie i takie co do tej pory było nie możliwe), czy przedmiotów z Choice w nazwie. No ale wszystkie te rozwiązania nie mają żadnego znaczenia w Single... totalnie. Zostały wymyślone na potrzeby Multi i tam sprawdzają się perfekcyjnie. Same gry prezentują się dość standardowo i bezpiecznie pod względem graficznym, unikając wodotrysków. Konsola nawet się nie poci :P Muzycznie podobnie.
PS. Pod koniec roku wychodzi Black2&White2 na DS więc polecam kupić tę grę, jeżeli jesteś zainteresowany. To najbardziej dopasione wersje stworków, w które fani będą szpilać jeszcze ładnych parę lat, do czasu premiery kolejnej odsłony już na 3DS.