Wszystkie ścigałki są takie sobie na GBA ze względu na ograniczenia systemu. Najlepiej prezentuje się seria GT Advance lub mało znana gierka mianowicie Tokyo Extreme Racer http://www.youtube.com/watch?v=6hNR3KLWrnI
Serio? GT Advance jak najbardziej, ale TXR średnio mi się spodobał [patrząc na gameplay'e/screeny]. Naprawdę jest wart zagrania?
@GBM_Fan - Karnaaj Rally i Racing Gears Advance mają widok z lotu ptaka :) Dla mnie to żadne racery :D
Jeśli o mnie chodzi, to na GBA spodobały mi się:
- Colin McRae Rally 2.0 - grafika w pełnym 3D, aczkolwiek straszna pikseloza. Świetny [jak na GBA] model prowadzenia, kilka autentycznych rajdówek, niestety oprócz Colina McRae kierowcy są nieprawdziwi
- GT Advance - passwordy, save'y tylko w Japonii [Advance GT], sporo licencjonowanych samochodów i ulepszeń, wymagająca, arcade'owa ścigałka
- GT Advance 2: Rally Racing - save'y we wszystkich wersjach, zmiana motywu na rajdy, kilka autentycznych rajdówek, przyjemne, wciąż arcade'owe jeżdżenie
- GT Advance 3: Pro Concept Racing - oczywiście wszędzie save'y, powrót do konwencji wyścigów ulicznych, prawie 100 prawdziwych wozów, dużo tras, nadal arcade'owy styl
- TOCA: World Touring Cars - średnia grafika, sporo licencjonowanych wozów, trudna, raczej średnio fajna. Są lepsze
- Top Gear GT Championship - wciągająca, wiele prawdziwych torów i wozów, realistycznie oddaje sezon 2001[?] wyścigów JGTC. Całkiem przyjemna
Myślę, że w te gry warto zagrać. Naprawdę, mi grało się przyjemnie. Mam na oku jeszcze kilka, ale na razie ich nie zdobyłem.