Ta gra wzbudza we mnie najgorsze emocje. Przedwczoraj o mały włos, a rzuciłbym GBA o podłogę tak się zdenerwowałem. Wczoraj za to grało mi się wyśmienicie, miałem już ponad milion i już widziałem nowy rekord, a tu pukanie do drzwi - sąsiadce się coś z TV stało. No to ja wciskam Pause i idę do niej. Majstruje coś z dekoderem, działa. Wracam do domu, odpalam Tetris i gram dalej. Mijaja 5 minut, znów sąsiadka, znów się zepsuło. No to pause i idę zobaczyć. Udało mi się naprawić. Wracam i na nowo próbuję się wczuć w grę, ale to już nie to samo. Jeden błąd, panika i koniec przy prawie 1 300 000. Wrrr!