Ja komunię bardzo miło wspominam. Z materialnych rzeczy to dostałem od chrzestnego AMIGĘ 500 z kilkoma grami i encyklopedię PWN. Od reszty rodziny kasę której się uzbierało łącznie 1390zł (pamiętam to bardzo dobrze być może dlatego, że całość zgarnęli rodzice i podobnie jak
Ostry96 nie wiem co się z nią stało:(
Mój brat (rocznik 88) na komunię dostał DMG. Wtedy to było coś ^^
Ja jestem rocznik 89 i jakbym na swoją komunię, która była w 1998 dostał DMG to bym skakał z radości :)
Pamiętam, że chrzestna chciała mi kupić zegarek ale mama powiedziała jej, że się na wskazówkach nie znam :D Bo wstyd się przyznać, że rzeczywiście się wtedy nie za bardzo orientowałem :D Wyszło na to, że od chrzestnej dostałem kasę. Dzisiaj mam fioła na punkcie zegarków, które są również moją pasją tak jak konsole i gry i nie mogę sobie odżałować, że ominął mnie taki prezent. A moi kumple z klasy podostawali niezłe CASIO z podświetleniem, które wtedy robiły szał na szkolnych korytarzach.