Nie wiem czy znajome wam jest to zagadnienie, ale ja ostatnio mam małe zamieszanie w tej sprawie. Tzn. w firmie, gdzie jestem nadwornym informatykiem prawdopodobnie za jakiś czas zmuszony będę wykupić licencje na Office 365, który działa na zasadzie subskrypcji. Czyli płacisz - możesz pracować, nie płacisz - może tylko oglądać swoją pracę :) W przypadku pakietu Office jeszcze to ujdzie w tłoku, bo ceny nie są kosmiczne za taką subskrypcję - zwłaszcza dla firmy - i zawsze mamy najnowszy soft. Problem zauważyłem kiedy dowiedziałem się na dniach, że słynne ADOBE również przechodzi na tzw. pracę w chmurze. Z tym, że w tym przypadku jest to tylko slogan marketingowy, bo cały soft i tak ściągany jest na dysk użytkownika. Jedynie co jakiś czas trzeba połączyć się z netem w celu weryfikacji.
Teraz uwaga! Żeby mieć wgląd do swoich plików przygotowanych w ich oprogramowaniu trzeba mieć zawsze aktywną subskrypcję! Na dodatek Adobe wraz z wydaniem CS6 wycofuje się z wydań pudełkowych i tzw. licencji wieczystych. Nie będzie już opcji, że kupisz raz na 5 lat pakiet Adobe i zrobisz wszystko. Subskrypcja na samego Photoshopa CC to 25 euro miesięcznie przy 40% zniżce przez pierwszy rok. Osobiście korzystam sporo również z AI i Adobe Reader Pro. Wyobraźcie sobie ile kasy będę musiał płacić miesięcznie żeby zrobić np. jedną prezentację w AI i jakiś layout na stronkę w PS. 200zł x 12 to mam 2400zł rocznie (przy promocji, strach myśleć jak skończy się promo) na korzystanie z pakietu Adobe. Całe szczęście teraz mam CS5 Web Premium kupione 3 lata temu za 6tyś. zł i mogę używać tego do woli, ale o aktualizacji mogę zapomnieć. Problem mają te osoby, które na rynek pracy wejdą za jakiś czas.
No i teraz puenta. Z tego co wyczytałem podobnie ma sprawę rozegrać Corel. Microsoft na razie wydaje wersje pudełkowe, ale sami przyznali, ze za jakiś czas się z tego wycofają. Większość dużych firm cały czas trąbi, ze cloud computing to przyszłość i prędzej czy później będziemy musieli płacić za korzystanie z softu miesięczne/rocznie subskrybcje.
Co o tym myślicie? Ja trochę rozkładam ręce, bo wychowałem się na pudełkowym oprogramowaniu z wieczystą licencją.