Co do fotki GBA w kiblu - świetne.
Pamiętam jak na początku sobie mówiłem, że nigdy DS'a nie wezmę na sracza, no ale skończyło się na obietnicach :P
Poza tym, teraz to do mnie dopiero dotarło (po przeczytaniu waszych postów) - przecież ktoś mógł grać (jak nie na pewno;]) na kibelku na sprzęcie, który kupiłem i tak się z niego cieszę :D Chociaż po kupnie konsoli zawsze ją pucuje ;)