Przed chwilą ogladałem świat według kiepskich. Odcinek 381. Ferdek dostał od Badury w worku "plastejszyn" i kierownicę od żuka. Walduś przyszedł, zagląda do worka i mówi "o, plastejszyn!", wyciąga, a to była sega genesis (pierwsza wersja) :D I potem grali sobie w jakąś samochodówkę na tym przy użyciu tej kierownicy.