No na na szczęście mam już ten etap za sobą i nie muszę się tłumaczyć nikomu dlaczego robię co robię, w tym miejscu a nie innym. Ale żeby nie było że jestem dziadem, trochę rozwinę swoją myśl.
Generalnie jest jak pisali koledzy wyżej, wszystko rozbija się o indywidualne preferencje kolekcjonerów. O właśnie kolekcjonerów. Należy zadać sobie pytanie kogo można nazwać kolekcjonerem. Czy osoba posiadająca jedną konsolę i multum gier na tę platformę nie jest po prostu "graczem"? Entuzjastą danej platformy? Po co dopisywać tutaj coś między wierszami?
Jeżeli kogoś interesuje moja historia, pobudki rządzące moim postępowaniem czytaj kupowaniem 14 konsoli jednego gatunku w różnych kolorach, to powiem, że zarzewie tej pasji tkwi w przeszłości, w czasach dzieciństwa. Pamiętam, że za gówniarza (7-8 lat) gdy dostałem mojego pierwszego GB Classic w kolorze Blue, zawsze marzyłem żeby choć zobaczyć tę konsolę w innych kolorach. Cena jak dobrze pamiętam oscylowała w granicach 350 zł więc nie było mowy o zakupie kolejnej. Po tych 15 latach ceny sprzętu niebotycznie spadły i tak się złożyło że mam okazję zrobić coś co zawsze chciałem. Dlaczego miałbym teraz się wycofać? Jeżeli dobrze się poszuka można te konsole wyrwać w naprawdę niskich cenach.
Trudno doszukiwać się tu logiki bo wszystko tkwi w moim sentymencie do ww. serii handheldów. Szczerze wątpię, że ktokolwiek jest w stanie to zrozumieć, no chyba że czuje podobnie jak ja.
Młodziany z pewnością tego nie będą w stanie pojąć bo czasoprzestrzennie jest to niemożliwe :) Zupełnie inna mentalność.
Poza sferą konsol GB, czy ja jestem kolekcjonerem? Raczej nie, posiadam po jednej sztuce PSP, DS Lite, Wii, o które nie dbam z dużym pietyzmem. To zwykłe konsole do gry, na pewno nie do podziwiania i postawienia na szkłem. Zbieram gry bo lubię w nie grać. Jestem po prostu graczem i publicystą. Chyba zawsze nim byłem.
Jeżeli chodzi o kryterium stanu wizualnego i technicznego, to zazwyczaj kupuję konsole używane, czasami robię wyjątki. Grunt, żeby działało i spełniało swoją rolę, kompletnie mi zwisa czy na plastiku będzie ryska czy nie, bo na dobrą sprawę poza obniżonymi właściwościami estetycznymi nijak to nie wpływa na grę. Jak na razie ani razu się na mojej metodzie nie przejechałem. A kupowałem w różnych miejscach, zarówno od nałogowych palaczy na allegro, poprzez lombardy i inne. O sprzęt dbam i dlatego działa. Nie rzucam, po pożyczam koledze z rękami wyposażonymi w pakiet chipsów, nie siadam nań. Co innego gry, te wielbię i mam w domu mały ołtarzyk.
Przechodząc do pointy mojego przydługawego wywodu - platforma GB jest dla mnie wyjątkowa i w jej przypadku wyżej cenię sobie zbieranie konsol od gier nań. W przypadku innych konsol jest zupełnie na odwrót.
EDIT. A jeszcze poruszę pewien problem. W przypadku gier pudełkowych moim fetyszem są brzegi/grzbiety pudełek z tytułami gier, te które po ustawieniu na półce widać z daleka. Bardzo cenię sobie jednolitość jak np. na ps2, gdzie wszystkie gry opatrzone są jednakowymi logami i np. podobnym fontem. Ciężko trawię kolorowe grzbiety z logami, preferuję jednokolorowe z prostą czcionką. Stało się to już tego stopnia obsesją, że czasami nie kupię danej gry bo ma brzydkie logo zamiast literek i przez to gra zepsułaby kryształowy i spójny wizerunek kolekcji. Nie no oczywiście żartuję :) Daliście się nabrać nie?
Niemniej faktem jest, że nie niechętnie spoglądam na gry które odznaczają się pewną innością. Daje się to zauważyć np. na Wii i DS. Nintendo z początku stosowało prostego fonta na białym tle (EUR wydania), a później ni z tego ni z owego zaczęło stosować kolorowe loga gier, zaburzając tym samym logiczną strukturę pudełek. Nie ukrywam, że sprawdziłem w jakich grach loga występują a w jakich napisy, i stosunek log do napisów jest 6:6, jeżeli chodzi o gry które zamierzam włączyć do kolekcji. Dodam, że o wiele bardziej podobają mi się te z czcionkami, bez kolorowych log, bo jestem bardzo smutnym i poważnym człowiekiem.
Może trochę rozpieściła mnie PS2 i jej niemal perfekcyjna jednolitość boxów :P W każdym bądź razie, zapytam - czy ktoś z was ma podobnie? xD
