Jeśli chodzi o kartridże do GBA to ja to robię tak, że odkręcam tylną część i myję ją mydełkiem. Przednią z naklejką czyszczę dokładnie wacikiem nasączonym izopropanolem. Układ w środku przeczyszczam tylko z kurzu, no chyba, że jest zalany i jedynie styki czyszczę izopropanolem. Jeśli uwalona jest naklejka to można ją delikatnie potraktować zwilżoną chusteczką, ale tyczy się to tych naklejek, które mają na sobie jeszcze taką śliską warstwę.
Co do konsol to na razie czyściłem tylko GBA SP, ale poszło mi to całkiem sprawnie. Rozkręciłem ją całą i wszystkie elementy, które mogłem to czyściłem pod bieżącą wodą, potem przedmuchiwałem sprężonym powietrzem i suszyłem na kaloryferze :). Całą resztę czyściłem wacikiem z izopropanolem.
W sumie zależy jak dokładnie chcesz coś przeczyścić. Niektórym to nie przeszkadza, że kupując używkę mają syf pod guzikami, ja tego bardzo nie lubię, więc się bawię w szczegółowe czyszczenie :).