O nie;D teraz będzie offtop typu "wyższość margaryny nad masłem". Od siebie dodam <samemu nakręcając offtopa> że dla każdego "newbie" większość systemów(o ile nie wszystkie) będą sprawiały jakieś problemy w podstawowej obsłudze, na początku. Ale wiadomo jak to jest...jest Ubuntu, Mint...no i jest Slackware albo czyste jadro i kompilowanie ze źródeł;) Kto co lubi. U nas na wydziale w przyszłej pani informatyk samo słowo Linux wywołuje drżenie łydek:) A co do języka w systemach, nie rzadko angielski po prostu lepiej pasuje niż polski. Po pierwsze nie ma tłumaczeń do wszystkiego, po drugie tłumaczenie nie zawsze ujmuje sens słowa po angielsku i po trzecie jakaś czynność została nazwana po angielsku od słowa, z którym ma związek i intuicyjnie się kojarzy/jest używana w żargonie.
Mam nadzieje że właśnie to miał na myśli Keitaro w swojej wypowiedzi;)