Allegro.pl - dyskusja ogólna (zmiany itp.)

[M4ciek]

Zgłosić go do Inspekcji Handlowej i Urzędu Skarbowego. Na reklamację ma się dwa lata. Inspekcja dobrze sprawdzi jego działalność oraz to, czy powinien wystawiać paragony. Ładnie go o swoim zamiarze poinformuj, a zobaczysz, że inaczej zacznie rozmawiać.

Tu nawet nie chodzi o zasadność reklamacji (sam zepsułeś), ale samo to, że nie możesz tego zrobić.

A swoją drogą, to nie używaj tego gówna :D

[Chino]

Tylko wiesz równie dobrze on mógł sobie to wbić na kasę i paragon po prostu wywalić, co jeszcze do terminu reklamacji to nawet nigdzie nie napisał ile mam czasu, jeśli chodzi o drogę sądową to staram się mieć jak najmniej wspólnego z sądami/policją.
Nie palę tytoniu, a żyje się raz xD swoją drogą dobry odświeżacz z tego jest ;D.

[M4ciek]

Wywalić? Jego obowiązkiem jest wydać ci paragon, a jak mówisz tego nie zrobił. I to po prostu zgłaszasz. Zaryzykuję stwierdzenie, że to jest gorsze od tytoniu.

[Chino]

Jest obowiązkiem, ale 3/4 paczek jakie dostaje od firm nie zawiera owego paragonu :(.
Wydaje mi się, że jest na równi z tytoniem, ale w fajkach oferowanych w Polsce jest dużo perfum= nie czuć smaku tytoniu, a ja bardzo lubię jak coś dobrze smakuje, a nie perfumą...

[pinkx]

No tak, tylko znowu jest pytanie jak mu udowodnić, że faktycznie nie wysłał paragonu?
Jeżeli gość ma kasę fiskalną i wszystko na niej wbija a od czasu do czasu "zapomni" dać paragon to jest to nie do udowodnienia, że powiedzmy Chino faktycznie paragonu nie dostał, gdyż mógł go zgubić, a mówi że nie dostał (tak nie było, ale sprzedawca tak się będzie bronić i ta cała inspekcja mu g***o zrobi, dla nich liczy się, że sprzedawca bije na kasę i się rozliczna z fiskusem)

[M4ciek]

Brak paragonu nie ogranicza uprawnień konsumenta. Dowodem zakupu jest tak samo aukcja, jeśli sprzedawca prowadzi działalność. Nawet świadek zakupu wystarczy :)

Paragon to nie jakiś magiczny artefakt, bez którego nie mamy żadnych praw.


BTW:

Zgodnie z treścią art. 62 kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.), kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku za wykonanie świadczenia, wystawia je w sposób wadliwy albo odmawia ich wydania, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych. Taka sama sankcja grozi również za dokonanie sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej albo niewydanie dokumentu z kasy rejestrującej, stwierdzającego dokonanie sprzedaży.

[Antari]

Przecież większość obecnych kas fiskalnych przechowuje dane dot. wszystkich transakcji na dyskach. Znalezienie konkretnej pozycji i dodrukowanie paragonu zastępczego to kwestia kilku minut (wystarczy data zawarcia transakcji), chyba, że to jakiś ogromny sklep rozsyłający 100 000 paczek dziennie (w co wątpię). Dobre/Duże sklepy raczej nie robią takich problemów i przyjmują zwroty, choć nigdy nie jest to przyjemne dla sprzedawcy.

Inna sprawa, że jest masa przypadków takich jak opisuje pinkx. Ludzie gubią paragony (wyrzucają razem z kopertami), a później oskarżają sprzedawcę, że nie wystawił paragonu, straszą jakimiś organami wyssanymi z palca i prokuratorem xD

Generalnie liczy się co jest nabite na kasie, cała reszta nikogo tak naprawdę nie obchodzi :)

[M4ciek]

Nie zmienia to faktu, że wprowadzają w błąd na temat paragonu jako podstawy gwarancji (czasem rzeczywiście tak jest - zależy od warunków) i reklamacji.