Trzeba wziąć też pod uwagę, że data premiery jak i cena nie zostały jeszcze ustalone. Wydaje mi się, że premiera może być nawet i w przyszłym roku, co by było w miarę logiczne.
Nowe gry wydane na DSa sprzedadzą się na pewno. Starczy czasu.
Gdy szał na nowe gry troszeczkę spadnie, wtedy na scenie pojawi się 3DS.
Fani "nakręceni" Golden Sun'em, nowymi Pokemonami, Dragon Questem i Fire Emblem'em będą jak najbardziej chcieli sięgnąć po nowe cacko, aby zaspokoić "głód".
Jak dla mnie bomba, tak czy siak. Kocham Nintendo i nie pogardzę niczym ; p