Czy to jest normalne, że ceny gier na DS są takie masakryczne? :) Za grę w pudełku z tego co wypatrzyłem trzeba dać min. 80zł. To norma, czy mam czekać na lepsze czasy? :D
W większości są to ceny wyssane z palca jak to ktoś gdzieś już napisał. Jeżeli zależy ci żeby nie przepłacić to właśnie pułap 40-60 zł to optymalne ceny. No chyba, że zależy ci tylko na pozycjach nowych z folii, wtedy oczywiście 80 zł to będzie prawdziwy wyjątek. Jeżeli jednak w grę wchodzą używańce to myślę, że można zgromadzić kolekcję tanim kosztem. Sam posiadam 13 gier na DS, większość pochodzi z allegro, 80% to gry właśnie z tego przedziału cenowego. I raczej są to znane marki typu Mario Kart, Advance Wars, Pokemon, Wario Ware, Metroid, Layton, Castlevania itd. Oczywiście posiadam także pozycje, na które wydałem 80 zł na ebay bo na allegro: albo się nie pojawiały w ogóle, albo musiałbym czekać zillion lat lub ceny były zupełnie z kosmosu, brak real foto, niepewny sprzedawca. Przykład Final Fantasy IV.
Często na licytacjach tego typu gry dochodzą potem do chorych sum więc lepiej polować na zagranicznych serwisach aukcyjnych lub w sklepach USA czy UK. Podobnie mam teraz z dwoma grami na które jeszcze poluję, Castlevania PoR i Last Window, jeżeli już się coś pojawi na allegro to zazwyczaj na licytacji albo za chore pieniądze. Jak mnie przyciśnie trzeba będzie wydać te 80 :P