Jego machloje już były wypisywane wiele razy tutaj. O inwektywach rzucanych pod adresem adminów i całego forum nie wspominam. O próbach zastraszania na pocztę też nie wspominam. A mimo to nie jest w stanie się obejść bez tego miejsca, teraz widzę przystąpił do nagabywania na GG...
Skoro jest takim wielkim kolekcjonerem to szkoda, że na forum nie interesowało go nic poza reklamą, sprzedażą, skupem, podburzaniem userów do flame'a, prowokacjami i próbami wkręcenia adminom, że nie znają się na swoim hobby.