Starsze konsole + nowy TV

[GBM_Fan]

Mam pytanko. Jak to jest z NES'em i SNES'em podpiętymi pod nowe TV? Rozumiem, że proporcje można ustawić w TV, ale zastanawiam się jak to jest z odświeżaniem. Czy obraz jest płynny jak na starych telewizorach kineskopowych? Chcę w końcu kupić w/w konsole, parę gierek, które darzę największym sentymentem i cofnąć się w czasie :) Emulatory to IMO kupa straszna. Jestem strasznie wrażliwy na wszelkie przekłamania i input lagi. Będę dźwięczny za pomoc :)

PS
Na razie nie mam TV. Pytam, bo w przeciągu najbliższych miesięcy zakupię TV, ale wcześniej chciałbym już kompletować sprzęt do grania.

[Antari]

Kup Wii, które nie ma problemu z podłączeniem do nowych TV :D Gry z NES'a i SNES'a kupisz na VC za grosze.

[fixxxer1]

Ja mam tylko TV LCD 32" (nie mam kineskopowca z braku miejsca) i granie na nim w NES/SNES/GC/SMDII sprawia mi wielką przyjemność! Grafika ok, żadnych lagów itp. Nawet gry z GB czy GBA fajnie wyglądają :)
Jedynie N64 przydałoby się podpiąć pod TV z mniejszą przekątną ekranu.

[GBM_Fan]

Kup Wii, które nie ma problemu z podłączeniem do nowych TV :D Gry z NES'a i SNES'a kupisz na VC za grosze.

To rozwiązanie w ogóle do mnie nie przemawia. Raz, że na VC nie ma niektórych gier, w które chcę grać. Dwa, że takie grosze to nie są, a fakt, że gry są przypisane do konsoli mnie dobija.

[medalist]

Jeżeli nie przeszkadza Ci "rozciągnięcie" obrazu na panoramiczny, to nie widzę żadnych przeciwwskazań dla grania w nesa na nowoczesnym telewizorze ;) oczywiście można odpowiednio ustawić ekran, aby obraz wypośrodkował się, ale wtedy działa tylko sam środek ekranu, a boki świecą na czarno.
Jednak ja bym polecał starszego typu telewizor, głównie też ze względu na to, że część gadżetów typu pistolet działa tylko na kineskopowym ekranie.

[Bodzio]

Ja zaliczyłem ostatnio przesiadkę z 14 calowego CRT na 37 calowego LCD i przeżyłem mały szok, mniej więcej tak jakbym się cofnął o generację konsol wstecz i nawet nie mówię o starszych konsolach, ale w miarę nowych. Gry na PS2 i Wii na nowym TV wyglądają masakrycznie w porównaniu do 14 cali, a NESa to szczerze aż boję się odpalać, zresztą nawet nie miałem kiedy. Jakbym miał miejsce to do starszych konsol bym jednak użył jak najmniejszego CRT.

[Marcin]

Bodzio >> też mam takie 14" do Wii >> wszystko jest tak jak piszesz - genialnie z tym że nic nie widać w połowie gier. Taki już urok RPGów (i nie tylko), np. w Xenoblade nie pograsz za cholerę.

[charcoal]

Ja gram na LCD i nie mam zastrzeżeń. Tylko pamiętaj, że light guny nie będą działały :/

[Bodzio]

Bodzio >> też mam takie 14" do Wii >> wszystko jest tak jak piszesz - genialnie z tym że nic nie widać w połowie gier. Taki już urok RPGów (i nie tylko), np. w Xenoblade nie pograsz za cholerę.

Nie jestem jakimś wielkim fanem RPG, ale to w głównej mierze Zeldzie na Wii zawdzięczam decyzje o zmianie TV. Do grania i oglądania czegokolwiek 14 cali mi w zupełności wystarczało przez długie lata, ale do czytania czegokolwiek z ekranu już niestety nie. Grając w Zeldę musiałem wiele razy wstawać z wersalki żeby się czemuś przyjrzeć, w końcu miarka się przebrała. Coś za coś. Jeszcze kupię componenty do PS2 i Wii, może to poprawi ten obraz trochę, ale jak ktoś ma porównanie z 14 calami, to pewnie nigdy takiego efektu jak na mojej zasłużonej aiwie nie osiągnę.

[Marcin]

Skyward Sword? Hah to Ci powiem że ta Zelda wypada całkiem nieźle przy kilku innych pozycjach hehe.

[Bodzio]

Nawet nie SS tylko Twilight Princess, póki co nie było tam znowu tak dużo dialogów, ale i tak mały ekran TV robił swoje.

Najbardziej to jednak wkurzyła mnie sama telewizja bo nie dość, ze 14 cali to jeszcze miałem paski od niedawna jak w panoramicznym obrazie:D No ale to już przeszłość...

[Dj_Anndzia]

No to może ja się wypowiem:) Nie ma tragedii w sumie, gram na 26 calowym LCD i nie jest źle. Gram tez na 40 calowym czasami i tam już jak mówią koledzy jest trochę gorzej, ale jak się nie ma wyboru to da się to ścierpieć.

Co do componentu w Wii nie ma żadnej różnicy;| jak zakupisz do PS2 daj znać, bo jestem ciekawa.

[mattek]

Dodam swoje trzy grosze. Wg. mnie gry z konsol pokroju SNES, NES czy SMS będą wyglądać świetnie. Jest to po prostu prosta grafika 2D, gdzie bez względu na to jak piksele zostaną rozciągnięta, grafika zostanie właściwie taka sama. Gorzej jest z konsolami gdzie grafika jest generowana w 3D (PS, N64, PS2), a nie mają supportu dla HD. Textury są niskiej rozdzielczości, zostają one rozciągnięte, robią się niewyraźne i krawędzie są poszarpane. W kwestii PS2 - akurat siedzę w tym temacie dość sługo. Component rzeczywiście poprawia obraz. Jest on ostrzejszy, bardziej nasycony. Dodatkowo powiem, że aby poprawić obraz jeszcze bardziej, polecam zastosować program GSModeSelector. Jest to tzw. hombrew odpalany przez FMCB, SwapMagic. Do wyboru mamy m.in. wyświetlanie obrazu w wysokich rodzielczościach (1080i, 720p czy 480p), zmianę wyświetlania w danym regionie gry (działa z grami na PS2 oraz PSX). Minusem tego programy jest kompatybilność, ponieważ nie jest ona 100%. Nie na wszystkich rozdzielczościach dana gra będzie działać. Np. GTA III na 1080i śmiga, zaś na 720p dostaje zwiechę na samym początku. To samo tyczy się gier na PSX. THPS1 po zmianie z PAL na NTSC będzie miał w Menu ucięty ekran zaś podczas gry wszystko jest w porządku.
To byłoby na tyle. Jak jakieś pytania - piszcie.

[Bodzio]

Co do componentu w Wii nie ma żadnej różnicy;|

Oj to mnie zmartwiłaś trochę. Mógłby się ktoś jeszcze wypowiedzieć w tej kwestii bo skoro nie widać efektu to wolałbym tego nie kupować, a kasę przeznaczyć na gry :)

[Dj_Anndzia]

No ja właśnie się zawiodłam, myślałam ze będzie trochę lepiej, kupiłam i kasa wtopiona. Zero różnicy.