Ciężko ocenić czyja to wina, bo brak zainteresowania wynika z braku działań marketingowych itd., a brak działań takowych wynika z braku zainteresowania Polaków. Spirala się nakręca. Przy czym uważam, że to Nintendo powinno wyjść z inicjatywą, zainwestować kasę, którą mają i jakoś wypromować tę markę. Ale to raczej pobożne marzenia.