Rozbierasz konsole, przy module lasera jest tasiemka, na tasiemce jest śrubka, kręcisz śrubką delikatnie w prawo (jesli dobrze pamiętam to jest na godzinie 10-11, a trzeba przekręcić na 12, a jak dalej nie czyta to na 1), po takim zabiegu sprawdzić na rozebranej konsoli czy czyta płyte, jesli nie, zabieg powtórzyć (godzina 2-3 to limit, po którym lepiej nie próbować). Wacik + spiryt nie zaszkodzi :-) moja konsola jest przerobiona, z drugiej ręki i pod moim władaniem po roku się skopała i nie czytała płyt, naprawiłem ją właśnie tak i mam ją już dobre 6 albo 7 lat :-) PSX to wytrzymale zwierzątka ale trzeba wiedzieć jak je głaskać ;-)