Generalnie przy rozpoznawaniu piratów uwagę zwraca się głównie na naklejkę i to właśnie po pierwszym wrażeniu z nią związanym (przynajmniej ja) oceniam autentyczność danego egzemplarza. Reszta kryteriów to raczej szczegół, na który można spojrzeć by się upewnić. Oczywiście, istnieje możliwość, że naklejka na danym kartridżu jest oryginalna, podczas gdy gra to pirat, ale prawdopodobieństwo przeniesienia labela bez uszczerbku na stanie jest bardzo małe. Bardzo małe jest też prawdopodobieństwo ogólnie zrobienia czegoś takiego.
Jeśli chodzi o odróżnianie gier na Nintendo DS - wygląda to tak samo jak na GBA. Nie ma oczywiście łuku, który mógłby być za krótki i nie ma wybitego numeru, co trochę utrudnia mi (nam) zadanie. Jednakże, zarówno w grach na Advance'a, jak i grach na DS'a, najważniejsze jest pierwsze - ogólne - wrażenie. Reszta jest generalnie podobna, jako, że Nintendo nie zmieniło zbytnio sposobu produkcji kartridży pomiędzy tymi dwoma generacjami. AssinPlayer - jak w tym trochę posiedzisz, to będziesz umiał to odróżniać na pierwszy rzut oka ;)