Taa teraz to już takie dziecko, które nie będzie fanboy'em PSP trafia się raz na 1000? dzieci. Zresztą też tak miałem, kolega kiedyś przyniósł do szkoły GBA, to wszyscy najpierw: "Pokaż, pokaż" a jak tylko zobaczyli, że nie ma podświetlenia, albo popatrzyli dłużej i zobaczyli, że grafika trochę odbiega od PSP to od razu "Ciup, stary po co ci takie gówno? Weż to lepiej wywal bo to się do niczego nie nadaje." Takie przypadki mnie najbardziej wkurzają. Debilne dzieci, dla których liczy się tylko grafika, a nie grywalność nie posłuchają cię jak mówisz "No coś ty, ty to byś tylko na PSP i na PSP grał. Zero fun'u, tylko grafa dla ciebie się liczy." Z takim kimś po prostu kończę rozmowę... I teraz kończę OT :) Takie gadanie raczej nie poprawia, a pogarsza mi humor ;]