GBForever forum

Ogólny => Recenzje => Wątek zaczęty przez: stasiek19 w Marzec 06, 2014, 22:09:17

Tytuł: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 06, 2014, 22:09:17
   Pokemon Red/Blue to jedna z późniejszych gier wydanych na pierwszego Game Boy'a. Czy przetrwała próbę czasu? Zapraszam do kolejnej fanowskiej recenzji. 
   Pokemony zaczynamy w bardzo ciekawy sposób, który jest przykładem dla wielu współczesnych gier RPG. Mowa tutaj o wyborze jednego z 3 rodzajów startu. Tutaj jest to trochę biedne, ponieważ ogranicza się to do wybrania pierwszego pokemona: Bulbasaura, Squirtla lub Charmandera (chyba każdy wybierał tego ostatniego, w tym ja). Jednak już na początku, możemy złapać kolejne stworki, a jest ich naprawdę dużo, bo aż 150(1). W świecie tych gier, pokemony zastępują zwierzęta, ale to chyba wszyscy na świecie już wiedzą. Interesujący jest jednak pomysł walk tychże stworzeń. Walka polega na wybraniu jednego z 4 dostępnych, odmiennych dla każdego pokemona ataków.
   I tak właśnie przechodzimy dosyć spory świat gry. Co prawda irytuje fakt, iż walki z czasem stają się cholernie łatwe. Jedyne części gry kiedy miałem lekki problem z przejściem jej to początek, kiedy to kilka razy trzeba było uderzyć by pokonać, oraz koniec gdzie mamy aż 5 przeciwników pod rząd bez możliwości regeneracji (trzy dni się z Garym męczyłem). Niestety poza tymi kilkoma wyjątkami, gra nie jest zupełnie żadnym wyzwaniem. No chyba, że w przechodzeniu plansz. ponieważ są one bardzo trudne do ogarnięcia, i zgadnięcia sposobu dostania się do niektórych lokacji. Chyba nikt z moich znajomych nie wiedział jak się przejść przez blokadę drogową do Saffron city, a już na pewno żaden z nich nie miał nawet pojęcia o istnieniu elektrowni, ani choćby o HM3 w secret house. Takie drobne szczegóły odbijają się na dzisiejszych doznaniach z rozgrywki.
   Jednak to wcale nie oznacza, że nie miło jest przechodzić grę, o nie! Gra oferuje wręcz świetną muzykę, bo chyba nie znam kogoś kto nie lubi motywu walki z leaderami sali. Ci natomiast są czymś w rodzaju bossów, jednak wciąż są zbyt łatwi. Mimo wszystko zawsze nie mogłem się doczekać walki z nimi właśnie przez tę muzykę, i to choćby dla niej warto zagrać w tę grę. Spodobał mi się też pomysł na rozwój postaci. Nie rozwijamy naszego trenera, ale jego pokemony, dzięki czemu gra nawet po przejściu gry daje nam czas na wymaksowanie jej. Zresztą gra tak naprawdę nie kończy się po pokonaniu najlepszych z najlepszych, ale po zebraniu wszystkich pokemonów. Niestety gra jest nastawiona na wymianę stworków między graczami. A że dzisiaj bardzo niewiele osób posioada GB, to samotnie nie zdobędziemy ich zbyt wiele w stosunku do całej skali tj. Osobiście dobiłem do setki ale z tego co się orientuję. Mogłem dobić nawet do stu dwudziestu, co jednak ma się nijak do tych 150 obiecanych na okładce.
   Na początku recenzji mówiłem o tym jak to wiele dzisiejszych RPG bierze przykład z Pokemonów. Jakie to gry? A choćby Gotchic, gdzie wybieramy jedną z trzech frakcji (nawet analogicznie do pokemonów roślinną, wodną i ognistą).

Ocena końcowa 9/10 werdykt: Oldschoolowy RPG dla każdego fana gatunku


+oldschool pełną gębą
+Ciekawe walki
+muzyka (lider sali)
+wzór dla obecnych RPG
+Ładne mapy
-ale nie przejścia między nimi
-samotnie nie da rady zdobyć więcej niż 120 pokemonów
-Era świetności tej gry, dawno się skończyła

I taka rada ode mnie dla wszystkich posiadaczy GBC i GBA, gra wygląda najładniej, gdy na napisie Game Boy klikniemy strzałkę w dół, potem B
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: scrooge w Marzec 07, 2014, 00:50:34
I taka rada ode mnie dla wszystkich posiadaczy GBC, gra wygląda najładniej, gdy na napisie Game Boy klikniemy strzałkę w prawo, potem A

Serio, jest coś takiego czy to ściema? Ktoś może podać zdjęcie z różnicą bez klikania tej kombinacji i obraz po wykonaniu tej kombinacji?
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: GRAnith w Marzec 07, 2014, 01:05:16
Na forum wiele razy była o tym mowa. Sprawdź na swoim Advance'ie, bo informacja jest mylna, że to tylko dla Colora.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: scrooge w Marzec 07, 2014, 01:08:38
nie mam poków jak na razie :D ale kiedyś sprawdzę ;)
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 07, 2014, 07:03:53
Jak zapewnienie zauwazyles gba i gbc same dodają kolory do gier z classic. Weź jaką kolwiek grę z classica i odpal na nowszym . Wtedy przy napisie game boy poklikaj różne strzałki i uzyskamy rozne kolorki. Wzór na oryginalny czarno bialy to strzałka w lewo i B. Na sepie w prawo i B
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: scrooge w Marzec 07, 2014, 13:49:29
o kurde ! ogólnie to widziałem, że gbc i gba dodają kolory do starych gier, ale nie wiedziałem, że można to zmieniać ;D dzisiaj się pobawię
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mattek w Marzec 07, 2014, 14:53:23
Fajny jest ten ficzer. Mi najbardziej pasuje chyba szarość. Jest taka neutralna i nie psuje klimatu panującego w grze ;)
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: coby6 w Marzec 07, 2014, 15:18:19
Ja nie zgadzam się z określeniem ze mechanika jest przestarzała . Owszem kilka rozwiązań mogło być lepiej rozwiązanych i zostały poprawione w późniejszych częściach ale podstawa mechaniki i ważniejsze rozwiązania przetrwały do dziś . Pierwsza generacja najbardziej przypadła mi do gustu i wyjątkowo sobie cenię .
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 07, 2014, 15:37:35
Sentyment to chyba każdemu z tego portalu pozostał do pokemonow ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy ze wiele rzeczy już się zestarzalo. No chyba ze nowoczesna jest dla ciebie czarnobialosc
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 07, 2014, 15:44:49
Nie mogę już usunąć posta więc napiszę coś sensowniejszego. To, że gra jest carno-biała to tylko jeden z wielu przestarzałych już rozwiązań. No chyba nikomu nie spodobało się kilkugodzinne błądzenie po team rocket bazie w saffron city i męczenie się z teleporterami. Chodzenie po safari zone również jest bardzo uciążliwe. Kiedyś gdy ludzie mieli więcej czasu na granie, to męczyli się godzinę, żeby złapać taurosa, ale teraz mało komu się chce.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: GRAnith w Marzec 07, 2014, 15:52:19
stasiek, jesteś podręcznikowym przykładem człowieka, który najpierw coś zrobi, a później pomyśli. Edytuj posty! Z tą poczekalnią to nic nie rób. Swoją drogą: jak możesz nazwać monochromatyczność pierwszych pokemonów ,,przestarzałą mechaniką"?
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: M4ciek w Marzec 07, 2014, 16:21:59
Nie mogę już usunąć posta więc napiszę coś sensowniejszego. To, że gra jest carno-biała to tylko jeden z wielu przestarzałych już rozwiązań. No chyba nikomu nie spodobało się kilkugodzinne błądzenie po team rocket bazie w saffron city i męczenie się z teleporterami. Chodzenie po safari zone również jest bardzo uciążliwe. Kiedyś gdy ludzie mieli więcej czasu na granie, to męczyli się godzinę, żeby złapać taurosa, ale teraz mało komu się chce.

Przecież w KAŻDYCH Pokemonach swego rodzaju farming lokacji występuje... choćby żeby zdobyć shiny. Rozgrywka nie zmieniła się znacząco od czasu Red/Blue. Zmiany są moim zdaniem kosmetyczne.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 07, 2014, 16:33:45
No cóż, recenzji już nie zmienię. Wciąż uważam iż gra się postarzała. Bo gdyby ktoś dzisiaj wydał takie same pokemony, to nikt by ich nie kupił. Właśnie na tym polega przestarzałość gry.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: nvd96 w Marzec 07, 2014, 17:22:42
Idąc tą logiką dalej: gdyby cokolwiek, co wyszło 15 lat temu i było na tamten czas świetne, wyszło dzisiaj, to nikt by tego nie kupił, bo ma już lepsze, ładniejsze itd.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 07, 2014, 17:43:01
Dokłądnie. Nie twierdzę, że to jest kiepska gra. Przeciwnie. Bardzo mi się spodobała. Wam z resztą też. Problem w tym, że kiedy widzi tę grę którykolwiek z moich kumpli to widać, że sam z siebie by tego nie kupił. Zmienię trochę tę recenzję, żeby się nikt nie czepiał, ale naprawdę wciąż uważam iż stare tytuły są tylko dla entuzjastów takich jak my.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: animare w Marzec 07, 2014, 17:59:32
Taka jest prawda - ludzie którzy nie mieli styczności z Nintendo, a już przede wszystkim z pokami takimi jak B/R/Y/ czy G/S/C/ w większości się za to nie zabiorą w obecnej chwili, wielu moich znajomych którzy nie grali, a przede wszystkim żaden z nich już nie posiada Game Boya to w ostateczności mówią: "Jak już to tylko FireRed na telefonie".
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: inlagd w Marzec 07, 2014, 19:21:38
No chyba nikomu nie spodobało się kilkugodzinne błądzenie po team rocket bazie w saffron city i męczenie się z teleporterami. Chodzenie po safari zone również jest bardzo uciążliwe. Kiedyś gdy ludzie mieli więcej czasu na granie, to męczyli się godzinę, żeby złapać taurosa, ale teraz mało komu się chce.

Mi sie spodobalo, nie wiem tylko co tam robiles kilka godzin. Do Safari Zone tez nie mam zastrzezen. Swoja droga po co ci Tauros? Smoki trzeba bylo tam lapac!

A pozniej sie dziwic, ze wspolczesny Mario ma opcje niesmiertelnosci po kilku nieudanych probach. Przeciez "teraz malo komu sie chce"!
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: M4ciek w Marzec 07, 2014, 19:32:45
Ja tam spędziłem ponad godzinę łapiąc Chansey i Taurosa. Reszta poszła łatwo :)
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 07, 2014, 20:09:33
Ja zbierałem pokedex i dlatego musiałem znaleźć taurosa, ale po chwili mi się odechciało szukać. Podobnie w przypadku szukania dugtrio, który pojawiał się chyba raz na 50 digletów, a ewoluować wcześniej złapanego digleta mi się nie chciało
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 08, 2014, 21:32:26
A wy? do ilu pokemonów dobiliście?
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: mattek w Marzec 08, 2014, 23:21:44
Czy na forum działa taki ficzer, który powoduje, że po dopisaniu klikudziesięciu znaków w poście, wszystkim wyświetla się w nieprzeczytanych? Byłoby to bardzo pomocne i nie trzeba by robić double-postów.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: Tarma w Marzec 10, 2014, 12:39:57
Cytuj
+oldschool pełną gębą

<smutek> You made me feel like an old fart</smutek> :(
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 11, 2014, 21:30:07
<chyba ci> się popsuły <uśmieszki>
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: LifeRetro w Marzec 13, 2014, 09:23:54
Jak cudownie było grać w Poki za czasu ich rozkwitu w Polsce. Premierowy red wpadając w łapki nie razil grafiką, brakiem kolorów (prócz zieleni na classic'u). Anime w polsacie dopełniało zapał i zachęcało do dalszej gry. Każdy ze stworków wyglądał karykaturalnie w pierwszej generacji. Miało to swój urok, obojętnie czy dziś wydaje się śmieszne czy odrażające.
Pokemon był i jest dla mnie fenomenem. Lubię nowe i stare generacje; Black i White uważam za równie udane części co Gold i Silver. GameFreak musi się  nauczyć nowego schematu:

1. Najlepsze części są najdłuższe. Możliwość odwiedzenia "starych śmieci" poprzedniej odsłony jest kapitalnym pomysłem (czasochłonnym również; mają kase, niech pracują w pocie czoła).
2. Patent Black i White z nową 150'ką i brakiem starych poków jest moim zdaniem strzałem w dziesiątkę. Czuć świeżość, nowość, obcość.
3. Uznane gadżety powinny zostać. Motyw follow'ującego poka był znakomity. Dlaczego zniknął...

Można tak pisać i pisać.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: scrooge w Marzec 13, 2014, 11:26:29
może jestem nienowoczesny, ale powiem Wam szczerze, że podoba mi się najbardziej I generacja, czyli pierwsze 151 poków. Wszystkie następne są już dla mnie zbyt przekombinowane, zbyt abstrakcyjne. No ewentualnie jeszcze II generacja, właśnie ta z części Gold i Silver - te poki jeszcze były spoko. Pozostałe stworki z nowszych części gier już do mnie nie przemawiają. określiłbym to tak, że są jakby z kosmosu. Te pierwsze 151 poków było bardziej przyziemnych, przypominały zwierzęta, były bardziej naturalne ;) Taka jest moja opinia. Może kiedyś przekonam się do tych nowych, ale na dzień dzisiejszy po prostu mi się nie podobają tak, bym miał się nimi zachwycać :P
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: GRAnith w Marzec 13, 2014, 12:11:08
scrooge, też tak na początku myślałem, ale ogólnikowo, że wtedy pokemonów będzie za dużo do zapamiętania, a nie, że będą brzydkie. Ostatecznie dziś nie zniechęcam się do żadnych stworków, lecz tylko podziału ataków specjalnych i fizycznych w grach na DSa i 3DSa, więc w te gry nie gram. Nie znaczy to, że nie lubię wyglądu potworków z IV geny i wyżej. Nie zgodzę się, że poki z pierwszej generacji to poki oparte na zwierzęciach. Np. rodzina Magnemite'a i Voltorba to łącznik z urbanizacją i uprzemysłowieniem jakie sobie wyobrażali w latach 90-tych ludzie z Gamefreaka.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: inlagd w Marzec 13, 2014, 13:47:29
może jestem nienowoczesny, ale powiem Wam szczerze, że podoba mi się najbardziej I generacja, czyli pierwsze 151 poków. Wszystkie następne są już dla mnie zbyt przekombinowane, zbyt abstrakcyjne.

Nie hipsteruj. :)

(http://i58.tinypic.com/op63d.jpg)
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: LifeRetro w Marzec 13, 2014, 14:16:33
Scrooge, twoje podejscie w pewnych kregach nazywa sie fachowo GenWunner.

"Istnieje dla mnie tylko pierwsza generacja, reszta to już badziew i przekombinowanie".

Kiedyś sądziłem że jestem GenWunnerem. Niestety, po wyjściu Black i White okazało się że 5 generacja jest dla mnie praktycznie faworytem ;) Zatem czego mi tak brakowało przez przeszło 2 generacje? Doświadczenia Poków jakbym pierwszy raz je (gre) widział na oczy i czuł nieskrępowaną ciekawość. Inaczej tego nie określe.

Mam nadzieje ze GameFreak zrobi siodma generacje jak nalezy. Szosta byla niezla ale do 5 nie podskakuje. Licze na 100-150 nowych pokow, zero starych stworkow az do ukonczenia elity, duzy swiat (lub mozliwosc powrotu do kilku miejsc z Kalos).

Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: scrooge w Marzec 13, 2014, 15:47:16
Nie zgodzę się, że poki z pierwszej generacji to poki oparte na zwierzęciach. Np. rodzina Magnemite'a i Voltorba to łącznik z urbanizacją i uprzemysłowieniem jakie sobie wyobrażali w latach 90-tych ludzie z Gamefreaka.

No wiadomo, że nie wszystkie, ale większa część. Znaczna ilość poków pierwszej gen. przypomina normalne zwierzęta ;) (ptaki, ryby, gryzonie, robaki, ssaki etc.), a nie stwory z kosmosu.

Scrooge, twoje podejscie w pewnych kregach nazywa sie fachowo GenWunner.

"Istnieje dla mnie tylko pierwsza generacja, reszta to już badziew i przekombinowanie".

Nigdzie nie napisałem, że istnieje dla mnie tylko pierwsza generacja :P Napisałem że podoba mi się ona najbardziej. Pozostałe gen. do mnie na chwilę obecną nie przemawiają, ale z pewnością zagram w gry z nowymi pokami. Ogólnie nie jestem fanem np. filmów si-fi (oczywiście niektóre lubię), więc pewnie m.in. tutaj tkwi problem. We wszystkim preferuję stonowanie i minimalizm (w pewnej skali oczywiście). Nie twierdzę, że wszystkie skomplikowane w swej budowie rzeczy są "be", ale często niestety są przekombinowane.

Pozdr ;)
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 13, 2014, 18:52:23
Ale się tutaj dyskusja o generejszynach wywiązała. Ja od siebie też coś dorzuce, bo osobiście uważam iż każda gen była super. To co mnie najbardziej zniechęca do poków to gdy mamy zbyt mało nowych stworów, jak to np. było w 3 generacji, poztym nie podoba mi się ta dziwna przesadzająca z trąbkami muzyka z S/R/E. Pamiętacie jak pisałem o przezajebistej muzyce z walki z liderem sali? I właśnie dlatego kocham remake Fire Red/Leaf Green bo mają fajne remixy.  Niestety nie grałem w dalsze części, niż te z GBA, ale jak patrzę w jakim kierunku idzie ta seria, to jestem naprawdę zadowolony.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: GRAnith w Marzec 13, 2014, 19:20:36
Gostek, czemu piszesz totalne bzdury? W 3-ciej genie dodano 133 pokemony, w 2-giej 100, a w 6-tej to pamiętam, że mniej niż 100. Mówisz, że w R/S/E dodano mało poków?
Druga sprawa - muzyka z wszystkich gier Pokemon została tak samo zorkiestrowana i brzmienie jej jest takie same. Jaki problem z trąbkami jak one też były mocno eksplatowane w FR/LG.
Dodam jeszcze, że motywy z FR/LG to nie remixy tylko po prostu zorkiestrowane remake'i.
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: scrooge w Marzec 13, 2014, 19:45:19
http://wiki.pokemonpl.net/Lista_Pok%C3%A9mon%C3%B3w_wed%C5%82ug_National_Dexu ;)
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 13, 2014, 19:52:49
Może i dodano poków 130, ale nie w samej grze, bo wszyscy i tak używają samych 1 genów, a tych z 3 gen jest zbyt mało

Poza tym porównaj sobie muzykę z wstępu kiedy gada profesorek, z takiego S/R/E a R/B nie widzisz pewnej różnicy?

No nie wiem jak ty ale ja tutaj słyszę jakby ktoś grał na jakimś połączeniu trąbki z organami kościelnymi
http://www.youtube.com/watch?v=DCZdAKpKieY
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: GRAnith w Marzec 13, 2014, 20:14:23
To niby gdzie? No, gdzie poza w trzeciej generacji poza Hoenn znajdziesz pokemony z Hoenn? XD A może swoje grono ,,wszystkich" zamkniesz do samego siebie, co? Ja ustaliłem sobię zasadę, że w danym regionie w głównej fabule będę używał tylko poków z tego regionu. I zawsze mam kłopot z wyborem, bo często dobrych pokemonów jest za dużo. W każdej generacji.

Widzę różnicę. Jak opening z FR/LG różni się od każdego innego motywu z gier Pokemnn na Advance'a.

A ja jakoś tego nie słyszę, choć [podkreslenieautorytetu]jestem muzykiem.[/podkreslenieautorytetu] :D Motyw bardzo dobry. :D
Tytuł: Odp: Pokemon Red/Blue - recenzja
Wiadomość wysłana przez: stasiek19 w Marzec 13, 2014, 20:26:34
Nie wszystkich jako graczy, tylko wszystkich NPC. Rzeczywiście mogłem nieprawidłowo się wysłowić