dokładnie - poza tym ja to co, też antyspołeczniak na maksa, po prostu zorientowalem się że ludzie nie garna sie do innych ludzi wtedy gdy ci nie maja tego samego zajoba :D "Olny the chosen may enter" :P No właśnie Rhigavo, też tak sądze - a ty Schematyczna sie nie martw, ja jestem za tym żeby się spotkac nawet w 4-5 osób, bo niby czemu nie?
Poza tym Rigavo, nie tylko ty lubisz Pokemony, może się z kimś powymieniasz albo ktoś Ci skopie tyłek ;]