Sonic Generations na XBox360. Gra wydana na 20-lecie Sonica. Wbrew pozorom nie jest to jakiś zlepek starych gier. Są to tak naprawdę dwie gry, jedna to konwersja gry Sonic the Hedgehog z Mega Drive w nowej, przepięknej oprawie. Dodano oczywiście wiele nowych smaczków, ale ogólnie nazwy leveli, ich struktura, muzyka pozostały prawie takie same. Druga gra to nowoczesny Sonic, nawet postać naszego jeża wygląda inaczej, wysoki, długonogi z długimi włosami/kolcami (podobnie jak w grach na dreamcasta). W tej grze głównie mamy widok z za pleców i szaleńczy bieg przed siebie, czasem kamera schodzi na bok czy też wywija różne inne ujęcia. Stąd nazwa generations, jest zestawienie starego i nowego stylu sonica. Obie gry świetne, grafika obłędna, kolory tak piękne, że się gra przyjemnie dla samego podziwiania widoczków. Od dawna jestem fanem Sonica, rozpykałem 3 części hedgehoga z Mega Drive i grałem w sporo innych, ale muszę przyznać, że ta podoba mi się najbardziej ze wszystkich. Szaleńcze tempo rozgrywki, genialna konstrukcja poziomów, świetna muzyka, wspaniała grafika, no i całe beczki miodu. Na taką grę czekałem od dawna, na xboxa brakowało mi takich kolorowych, relaksujących gier.