Gunlord... Gra, którą wszyscy się podniecają, a która moim zdaniem jest niewarta świeczki. Grałem na DC i wywaliłem ten sh*t po godzinie zabawy. Zupełnie nie podoba mi się ów retro styl. Tak to jest, kiedy autorzy nie potrafią nic innego, jak klepać marne gry w jeszcze gorszej oprawie graficznej i nazywają to nawiązaniem do starych gier wideo. Śmieszne. NG. DEV Team od wielu lat zajmuje się tworzeniem tego typu produkcji i nie chcą niczego więcej się nauczyć.
W porównaniu do tego, co pokazała ekipa Duranik (Sturmwind), Gunlord jest nic nie wartym tytułem. Gry w wersji na Dreamcasta kosztują tyle samo, ale to Sturm' przyciągnął mnie na kilkadziesiąt godzin gry. I pomimo faktu, że to 'zwykły' shooter ;)