James Bond 007:Nightfire
Pan Alkoholik po raz kolejny zawitał na nasze konsole. Tylko że w tej grze, nie chodzi się po barach z panienkami, pijąc co chwilę martini „Wstrząśnięte, nie potrzepane”, a biega i strzela. Deweloperami gry są ludzie ze studia JV Games i trzeba przyznać że zrobili niezłą grę. Niezła wcale nie znaczy że perfekcyjna. Ale powinna wam zająć trochę wolnego czasu. Cała gra toczy się w świecie 3D i to powalającym. Szczegóły tej gry są niesamowite. Widać nawet pociski, które wystrzeliwują przeciwnicy. Nawet najbardziej wybrednemu nerdowi opadnie szczęka. Oliwy do ognia dolewają kolejne misje, które są bardzo zróżnicowane (Od Alp, przez Japonię do wysp ulokowanych gdzieś na Pacyfiku).Co do misji, jest ich dziewięć. Każdą da się przejść w ok. 15 min. Mr. Bond oczywiście posiada też całe multum broni (Swoich i zbieranych od wrogów) i gadżecików Q (Moje ulubione to paralizator w kluczyku i laser w zegarku do rozwalania zamków w drzwiach). Wrogowie też nie są uniwersalni. W Alpach to włoska mafia (tylko nie wiem czemu gdy przyuważą gracza to krzyczą coś po rosyjsku) a w Japonii to yakuza. Ale żeby nie było tak różowo, zróżnicowani wrogowie to kompletne półgłówki. Pobiegnie w lewo, pobiegnie w prawo i stanie mi przed nosem by z mieszczącego 32 naboje magazynku, trafić mnie tylko dwoma(Nie mniej zdejmowanie niemiluchów daje dużo frajdy). AI skopane na maksa. Za to po poczęstowaniu paralizatorem ładnie się mi kłaniają, by w końcu paść na ziemię. Haha, czuję się wtedy jak król w smokingu. Jednym słowem: niezłe animacje przeciwników. Niestety, po jednokrotnym przejściu gry, rozgrywka staje się po prostu nudna. Nic tylko sprzedać lub wymienić kartridż. Kolejna rzecz, która psuje rozgrywkę to tnąca się animacja. Lecz jeśli się wczujemy w klimat to przestaje nam to przeszkadzać. A w klimacik wprowadza fajnie zrobione intro gry. Ponadto rozgrywkę urozmaicają smaczki typu naparzanie do helikoptera z bazooki itp. Natomiast sterowanie jest... takie sobie. Celuje, chodzi i strzela się całkiem nieźle, ale np. zmiana broni, skok czy przysiad to już jest masakra.
Ogólnie mówiąc, gra na jeden raz.
Plusy +Minusy -
- 3D z wieloma detalami
-AI
- Różnorodność broni i misji
-Liczne przycięcia
- Głosy przeciwników
Screeny: