Dobrze rozumiem inwestycję w oryginały. Bo to po prostu szacunek dla producentów / twórców i jedyna opcja, by dalej tworzyli i sprzedawali gry. Czasem dobrze jest coś odpalić i przetestować przed zakupem do kolekcji (czy to emulator na pc / czy programator) - pomijam już kwestię legalności takiego rozwiązania... zostaje chyba tylko moralna, bo póki nie udostępniam ściąganego ROMu, to jest to legalne w świetle polskiego prawa. Całe szczęście, że na 3DS są wersje demo gier :)