Jako że zbierając stary sprzęt raczej ma się kontakt z osobami prywatnymi, jakie są wasze najbardziej wkurzające typy ludzi z którymi musicie się użerać?
Sprzedający:
Głusi - odpowiedzą na pierwszą wiadomość, a potem żadnego kontaktu. Nie pomaga wysyłanie wiadomości, dzwonienie, pewnie nawet na pukanie do drzwi by nie odpowiedzieli.
Cwaniaczki - w ofercie podana cena, ale jak wyrazi się zainteresowanie to okazuje się że jest ona tylko orientacyjna. Tak orientacyjnie gdzieś dwa razy niższa.
Z kiepskim refleksem - dogadasz się co do ceny, sposobu płatności, wysyłki, ustalisz kiedy po grę przyjedziesz i wtedy dochodzą do wniosku, że warto by zajrzeć na Allegro i sprawdzić cenę. Bo wcześniej się oczywiście nie dało.
Licytujący - "oferta już nie aktualna, chyba że da Pan 100 zł"
Zmieniający klientów - dogadasz się że bierzesz, już masz robić przelew, tylko miałeś szczęście i jeszcze o coś się zapytałeś, bo nagle się okazuje że już sprzedane, ktoś po to podjechał.
Kupujący:
Głusi - jak wyżej, tylko że odzywają się pierwsi i nigdy więcej już nie napiszą.
Wyłudzający - "Jestem biedny/upośledzony, czy nie da mi Pan konsoli za darmo?" serio, czy to kiedykolwiek zadziałało?
Kupie ale za darmo - cena w ogłoszeniu podana, ale i tak ktoś się znajdzie kto będzie próbował kupić prawie za darmo, za połowę ceny czy mniej.
Ostatnio jestem wyjątkowo wkurzony na takich ludzi i musiałem jakoś odreagować :P