Autor Wątek: "GameBoy Macro" - NDS MOD  (Przeczytany 6614 razy)

Offline Kiriki-kun

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 455
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 10, 2017, 14:45:10 »
ja miałem do aerografu końcówkę z takim kołnierzem. Kupiłem w castoramie gumowy wężyk i wepchnąłem tą końcówkę do środka.
Na kompresorze miałem większe wyjście, więc kupiłem większy wężyk, nałożyłem na wyjście i dokręciłem obejmą. Mały wężyk akurat wchodził w duży wężyk, więc włożyłem jeden do drugiego i zacisnąłem obejmą. Trzyma już z kilka lat :) Wszystko do kupienia w casto

Offline dominik-pi

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 10, 2017, 21:42:26 »
Koszulka termokurczliwa też może pomóc jeśli mamy 2 końcówki wyjście powietrza nie pasujące do siebie.

Offline fixxxer1

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 425
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 11, 2017, 18:47:41 »
Na razie ogarnąłem malowanie na chińskim aero. Pierwszy macro skończony.
Pierwszy raz w życiu używałem szpachlówki modelarskiej i aerografu. Nie ćwiczyłem na niczym, tylko od razu wziąłem się za konsolę. Jest trochę niedoróbek, głównie w szpachli, które na początku ukryła ta zielona farba fluo, a później wyszły po malowaniu farbami akrylowymi. Jednak jak na pierwszy raz, nie jest źle.
Miał być zestaw kolorów ze SNESa, ale machnąłem się przy zamawianiu i ciemny szary wziąłem dwa razy, zamiast jasnego szarego. Nie chciałem dłużej czekać i pomalowałem wszystko na ciemny. I tak ta sztuka pójdzie na Allegro, a następna, już we właściwych kolorach zostanie u mnie.

Może jeszcze przyjrzę się tym niedoróbkom szpachli, ale nie wiem czy przy szlifowaniu nie narobię dziur w farbie i w końcu będę musiał zerwać całą. Co myślicie? Na pewno jeszcze muszę prysnąć te ranty, bo teraz dopiero zauważyłem że nie sięgnąłem z farbą.
Z ważniejszych modów, to pozbyłem się gniazda NDS, dzięki czemu mam drugi głośnik, zaszpachlowałem miejsce na słuchawki z mikrofonem i zostawiłem tylko otwór  na słuchawki. Dyfuzor do diod led też spełnia swoje zadanie, ale następnym razem inaczej będę go osadzał w szpachli.

Nie wiem czy dobrze zrobiłem używając farb akrylowych zamiast olejnych. Mimo iż użyłem podkładu, farby właściwej i farby ochronnej polimerowej, to faktura powierzchni nie jest taka fajna w dotyku, jak w normalnym NDS. Nie jest taka śliska, tylko raczej matowa.

Offline Kiriki-kun

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 455
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 12, 2017, 02:29:30 »
Olejne są dużo grosze do malowania. Jeśli chcesz gładką błyszczącą powierzchnie, to musisz po prostu wziąć darby glossy, i lakier błyszczący na to nałożyć

Offline fixxxer1

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 425
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 12, 2017, 16:43:35 »
Olejne są dużo grosze do malowania. Jeśli chcesz gładką błyszczącą powierzchnie, to musisz po prostu wziąć darby glossy, i lakier błyszczący na to nałożyć
Znaczy farby typu glossy (błyszczące)? Nałożyć jeszcze raz taką farbę i później lakier błyszczący, czy zdzierać wszystko i od nowa kłaść?

Offline Kiriki-kun

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 455
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 12, 2017, 20:13:24 »
Nie powinno być problemu z nałożeniem dodatkowej warstwy. Nakladasz tyle warstw ile potrzebujesz, a potem lakier.

Offline fixxxer1

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 425
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 13, 2017, 07:13:58 »
Właśnie z tymi dodatkowymi warstwami chyba jest problem, bo zaczyna mi schodzić farba z przycisków. Zrobiło się ciasno i przyciski zawadzają o obudowę, przez co zadziera się farba. Pograłem kilka godzin i  w kilku  miejscach już farby nie ma...

Offline Tarma

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 724
  • Dead inside.
    • My Dev Acc.
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 13, 2017, 11:00:02 »
Spróbujcie malować przyciski używając farby do winylów - wchłania się w plastik.
Albo jest też metoda na wygotowywanie plastiku (tak, w garnku) razem z farbą do tkanin.

Druga metoda jest używana dość często przez klawiaturowych modderów do barwienia klawiszy:
https://www.youtube.com/watch?v=6zCoQOpNzkQ

https://geekhack.org/index.php?action=dlattach;topic=35444.0;attach=4355;image
https://geekhack.org/index.php?topic=35444.0


Obie metody zapewnią, że farba z buttonów nie zejdzie.
Albo można odlać nowe z żywicy:
https://rosecoloredgaming.wordpress.com/2013/06/12/wiggy-how-to-and-restoration-guides-3-casting-parts/

Offline fixxxer1

  • Stały bywalec
  • *****
  • Wiadomości: 425
Odp: "GameBoy Macro" - NDS MOD
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 14, 2017, 19:02:46 »
Tarma, jak zwykle ciekawe linki ;)

Najlepsze byłyby przyciski barwione w masie, a nie malowane, ale chyba takie do DS Lite nie istnieją. Do Classica czy Colora jest pełno, a do dwuekranowca nie.
Zastanawiam się jeszcze czy od New 3DSa podejdą do Lite, bo takie można kupić. Niestety nie mam New 3DSa żeby zmierzyć przynajmniej średnicę przycisków, bez rozkręcania konsoli.

Na razie doszły nowe farbki, będę próbował dalej ;)