Różnego rodzaju okazje, promocje, aukcje

[igorch]

Najśmieszniejsze w tym zbieraniu klasycznych GB jest to, że one niczym się od siebie nie różnią tylko kolorem obudowy. Czyli np. pajda zapłacił ponad 300zł za kawał białego ABSu :D

nie rozumiem, czym maja sie roznic?
limity to generalnie inne budy i tyle

[pajda]

Oczywiście, że zapłaciłem ponad 300 PLN za kawałek białego ABSu, ale tych kawałków białego ABSu jest znacznie mniej niż szarego :3. Podobnie niebieskiego.

[Antari]

Najśmieszniejsze w tym zbieraniu klasycznych GB jest to, że one niczym się od siebie nie różnią tylko kolorem obudowy. Czyli np. pajda zapłacił ponad 300zł za kawał białego ABSu :D

Mam szczerą nadzieję, że prowokujesz w celu podbicia aktywności na forum :)

Nie rozumiem co jest śmiesznego w zbieraniu różnych wersji kolorystycznych konsol. Argument o racjonalności jest tutaj dość śmieszny, idąc tym tokiem myślenia kupowanie kartridży na Classica wartych parę stówek jest śmieszne, bo różnią się one jedynie nalepką (papier wart parę stów) i zawartością w postaci gry (ogólnodostępnej, darmowej pomijając względy prawne i etyczne). Taniej sobie ściągnąć roma z pierwszego lepszego wyniku wyszukiwania w google. Aha no i w sumie można odpalić na emulatorze, bo ładniej wygląda i nie trzeba marnować pieniędzy na te drogie konsole.

No ogółem dziwne prezentujesz poglądy na forum dla graczy, kolekcjonerów konsol i gier oryginalnych.

Pajda zapłacił za oryginalną konsolę GB Classic w białym kolorze, której to ceny zostały ukształtowane przez rynek w taki a nie inny sposób, na takim a nie innym pułapie. Nie zapłacił za żaden plastik...

[coby6]

Wydawanie ciężko zrobionej kasy daje masę satysfakcji.  Jak mam dodatkowe  środki finansowe i mogę je wydać  na własne hobby  to dlaczego  nie. Moja żona  również jest graczem dzięki czemu bywa wyrozumiała jak przenoszę do domu jakieś ciekawe gry. 

[Marcin]

Kolekcjonerzy się różnią i to też Fan chciał podkreślić, co kolekcjoner to inne podejście. Podobnie chyba jak Fan jakbym miał wydać 200zł i wybór by był pomiędzy najbardziej limitowaną edycją GB Classic, a konsolą w stanie nowa szara wybrałbym to drugie, bo bardziej od limita kręci mnie idealny (nowy) stan starych przedmiotów. Natomiast pan iksiński nie kupi żadnej w powyższych konsol bo nie ma boxa, dla niego nie liczy się ani stan, ani rzadkość tylko komplet całości. I tak dalej, bo każdy ma swoje widzi mi się i trzeba to uszanować.

[Antari]

No właśnie o szacunek głównie chodzi i często o "nie szukanie dziury w całym". Pajda jest znany z kolekcjonowania sporej ilości DMG, więc nie rozumiem skąd to zdziwienie, że kupił drogi model GB Classic.

[fixxxer1]

Niebieski też jest rzadki?
Wczoraj w szmateksie kupiłem takiego za 10zł ;)

[Marcin]

Na pewno nie tak jak biały który jest mocno poza jakimkolwiek zasięgiem innych standardowych edycji. Niebieski jednak jest dość rzadki porównując z zielonym, czerwonym, żółtym, czarnym, przeźroczystym i szarym. Znawcy lepiej określą ich kolejność.

[Antari]

Pojedź do Japonii i spróbuj znaleźć tam niebieskiego. Potem idź do pierwszego lepszego sklepu w Japonii i kup worek białych DMG.

[inlagd]

No ale nie da sie zaprzeczyc, ze chodzi o dokladnie taki sam kawalek plastiku, ktorego wartosc zalezy jedynie od rodzaju sypnietego barwnika. Nie chodzi o zadna inna roznice, ani nawet o to, czy wyglada lepiej czy gorzej. Wyznacznikiem wartosci jest jedynie rzadkosc.

Taka wartosc mnie – bardzo delikatnie mowiac – nie przekonuje.

[Antari]

A pieniądze to tylko kawałki papieru o różnych kolorach. Znaczki też. Kwestia indywidualnych preferencji, komu na czym zależy. Pytanie czy w dobrym tonie jest prezentowanie swojej opinii w taki sposób.

To trochę tak jakbyś kupił drogi samochód, pełen radości zaprezentował zdjęcia członkom rodziny/przyjaciołom aby podzielić się swoją radością, a oni skwitowaliby twój zakup "ale trupa kupiłeś, hihi".

[Marcin]

Czołem rodziono, kupiłem se takiego JDMa as fucka za 20 kawałków. Nie zrozumieją, a gumiak i cytryn nie naprawią. Gdzie sens, gdzie logika? ;D



To przykład, nie mam JDMa :P

[GRAnith]

Wolałbym zbierać wszystkie konsole, a nie każdy kolor tej właśnie konsoli...

[GBM_Fan]

Najśmieszniejsze w tym zbieraniu klasycznych GB jest to, że one niczym się od siebie nie różnią tylko kolorem obudowy. Czyli np. pajda zapłacił ponad 300zł za kawał białego ABSu :D

Mam szczerą nadzieję, że prowokujesz w celu podbicia aktywności na forum :)

Nie rozumiem co jest śmiesznego w zbieraniu różnych wersji kolorystycznych konsol. Argument o racjonalności jest tutaj dość śmieszny, idąc tym tokiem myślenia kupowanie kartridży na Classica wartych parę stówek jest śmieszne, bo różnią się one jedynie nalepką (papier wart parę stów) i zawartością w postaci gry (ogólnodostępnej, darmowej pomijając względy prawne i etyczne). Taniej sobie ściągnąć roma z pierwszego lepszego wyniku wyszukiwania w google. Aha no i w sumie można odpalić na emulatorze, bo ładniej wygląda i nie trzeba marnować pieniędzy na te drogie konsole.

No ogółem dziwne prezentujesz poglądy na forum dla graczy, kolekcjonerów konsol i gier oryginalnych.

Pajda zapłacił za oryginalną konsolę GB Classic w białym kolorze, której to ceny zostały ukształtowane przez rynek w taki a nie inny sposób, na takim a nie innym pułapie. Nie zapłacił za żaden plastik...

Nie napisałem tego śmiejąc się z kogoś, bo w sumie sam mam parę tych samych konsol różniących się tylko kolorem. Ot tak, nagle włączyło mi się racjonalne myślenie i poczułem, że kolekcjonerstwo to zabawne zjawisko :)

Kolekcjonerzy się różnią i to też Fan chciał podkreślić, co kolekcjoner to inne podejście. Podobnie chyba jak Fan jakbym miał wydać 200zł i wybór by był pomiędzy najbardziej limitowaną edycją GB Classic, a konsolą w stanie nowa szara wybrałbym to drugie, bo bardziej od limita kręci mnie idealny (nowy) stan starych przedmiotów. Natomiast pan iksiński nie kupi żadnej w powyższych konsol bo nie ma boxa, dla niego nie liczy się ani stan, ani rzadkość tylko komplet całości. I tak dalej, bo każdy ma swoje widzi mi się i trzeba to uszanować.

O, właśnie. Dziękuję :)

No ale nie da sie zaprzeczyc, ze chodzi o dokladnie taki sam kawalek plastiku, ktorego wartosc zalezy jedynie od rodzaju sypnietego barwnika. Nie chodzi o zadna inna roznice, ani nawet o to, czy wyglada lepiej czy gorzej. Wyznacznikiem wartosci jest jedynie rzadkosc.

To też :)

[pajda]

Jeśli masz pieniądze to czym one są w porównaniu z posiadaniem rzadkiej konsoli? Jeśli kogoś stać to nie liczy kasy tylko kupuje to co jest rzadkie i zaraz drogie, jest usatysfakcjonowany tym a jego kolekcja nabiera wartości, nie tylko materialnej, jego satysfakcja dalej rośnie. Taki ktoś jest z tej kolekcji dumny i przede wszystkim jest uznawany za większego kolekcjonera niż handlarz, który ma więcej konsol. Na przykład: wiem i jestem szczerze przekonany, że Szalitar ma więcej Classiców niż ja. Pytanie tylko czy jest większym kolekcjonerem niż ja? Czy robi to tylko po to żeby zarobić? Czy robi to tylko po to żeby kolekcjonować? Oczywiście formy kolekcjonowania mamy różne - jedni chcą mieć jak najwięcej modeli jednej konsoli, inni chcą mieć jak najwięcej różnych konsol, a inni chcą mieć konsole tylko nowe. Na tym poziomie nie powinniśmy polemizować ponieważ jest to rzecz gustu. Zbieram Classic'i w takiej ilości w jakiej się da bo nawet na mnie ta kolekcja robi wrażenie... Lubię to i tyle.

PS. Keitaro, chyba w przyszłym miesiącu sobie sprawie to:
http://tablica.pl/oferta/mitsubishi-sapporo-1978-rok-dwie-sztuki-CID5-ID3QLmr.html#741298e6af

a będzie po remoncie wyglądać tak o:
http://www.base4car.com/image-post/10939-mitsubishi-sapporo_key_3.jpg.html

[Bart]

a będzie po remoncie wyglądać tak o:
http://www.base4car.com/image-post/10939-mitsubishi-sapporo_key_3.jpg.html

Szkoda klasyka na taki tuning :D Jak już masz zmieniać oryginalny wygląd to przynajmniej nie staraj się zrobić z niego muscle'a :P

[nvd96]

Pajda, a może Szalitar kolekcjonuje cyferki na koncie? :D

[pajda]

Bart, muscule'm on nigdy nie będzie bo nie ma dużych gabarytów, ani nie ma charakterystycznego wyglądu. A tuning polegać będzie jedynie na usztywnieniu i obniżeniu zawieszenia + ładne szerokie felgi. Na tym drugim zdjęciu troszeczkę za nisko stoi, ale w oryginale nie wygląda tak dobrze jak obniżone. Na tym zdjęciu również nie widać przodu. Gdyby było widać mordę to też robiłby inne wrażenie. Wystarczy w grafice wygooglować i zobaczyć jak to wygląda :3.

[Tarma]

Najśmieszniejsze w tym zbieraniu klasycznych GB jest to, że one niczym się od siebie nie różnią tylko kolorem obudowy. Czyli np. pajda zapłacił ponad 300zł za kawał białego ABSu :D

Dla mnie o wiele śmieszniejsze jest zbieranie znaczków  ;-) Jest dużo znaczków które kosztują tyle co kawał białego ABS'u lub więcej :P

A tak na serio...hobby to hobby :) Widziałem jak ludzie płacą za klawisz do klawiatury mechanicznej 500$ i od tej pory mało co mnie dziwi w kwestii hobby i wydawania kasy :P

[GRAnith]

Ja nie widzę sensu w kolekcjonowaniu znaczków, bo... to hobby się nie kończy. Można zebrać wszystkie kolory wszystkich Gameboyów strzelam, że nawet w rok, ale trzeba mieć dużo kasy.