nie znam się na elektronice ale czasem następuje po prostu "śmierć" kardridża, konsoli - w 90% przypadków chodzi że nasz sprzęt doznał wstrząsu i coś sie urwało, złamało itp. Niech ktos kto sie lepiej zna mnie w razie czego mnie poprawi ale nie jest przypadkiem tak że czasem (zwłaszcza w starszym sprzęcie) coś się przepali - i to tak małego że wykryć idzie tylko bardzo profesjonalnym sprzętem a naprawa jest niepopłacalna? Tak skończyło moje PSP - zabraklo baterii podczas zapisywania stanu gry - płyta główna do wywalenia..... W każdym bądź razie jak rozkręcaleś i nie widać niczego dziwnego to chyba za wiele nie zdziałasz..