Ogólny > Strona i Forum
Kradzież materiałów
Antari:
Nietypowa sprawa, dlatego postanowiłem się was poradzić.
Otóż niedawno przypadkowo przeglądając grafiki w google natrafiłem na tę oto ''stronę'' Szkoły Podstawowej nr. 1 w Białej Podlaskiej.
http://sp1bp.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=503&Itemid=81
Moją uwagę przykuł artykuł którego OLABOGA jestem autorem!
Pierwsze co nasunęło mi się na myśl: WTF? Mało tego na stronie znajduje się niemal połowa moich artów z GBZ, co oznacza poniekąd materiały z GBF. Nikt nie pytał. Nic.
http://sp1bp.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=7&id=32&Itemid=81
Nie wertowałem szczególnie ustawy o prawie autorskim lecz moim zdaniem takie działanie jest karygodne i na upartego napisałbym do nich (jest kontakt) i postraszył drogą sądową czy policją. Generalnie sprawa lekko mi zwisa gdyż GBZ is dead lecz gdybym nadal tam działał lekko by mnie to wkur... gdyż fotki są linkowane z serwera GBZ czyli zawsze troche transferu im zżera.
Co sądzicie? Napisać?
MIS:
Napisz koniecznie! Twoje teksty - Twoje! Jakieś szczeniaki z podstawówki pewnie wrzuciły, napisz do admina strony którym może jest kompetentny nauczyciel... A jak w ciągu 7 dni nie usuną to sądem postrasz - internet może i jest wirtualny ale kradzież jest kradzieżą ;)
Logan:
Ty się jeszcze pytasz ??
Napisz do nich, postrasz. Sprawę zawsze możesz zgłosić tu:
http://www.interpatrol.pl/
Kilka razy zgłaszałem tam różne sprawy - skuteczność 100% !
Nie pytali o zgodę itp. nie przeglądałem dokładnie ale nie widziałem "źródła" skąd czerpali artki, to normalna kradzież !!!
Edit: nie doczytałem że interpatrol się zawiesił bo stracili sponsora...
Antari:
Jest spora szansa że to właśnie jakiś (nie)kompetentny pedagog - jak byłem w podstawówce na informatyce nie uczyliśmy języka html, podobnie mój 13 letni brat więc wątpię żeby takie 7-12 letnie dzieciaki poskładały do kupy te arty... chyba że kopiowały ze źródła strony. Chociaż z drugiej strony wszystko jest możliwe i młode pokolenie przerasta stare stopniem i szybkością informatyzacji wielokrotnie.
Wiesz zgłosić można ale hmm, na stronie z twojego linka pisze że zawiesili działalność w styczniu...
EDIT: Postraszyć mogę, gorzej jak ów nauczyciel okaże się nonkonformistą i powie że ma ''wyjebane'', co wtedy? Przydałby się właśnie ktoś do pomocy.
OldDirtyBastard:
Wiesz, paragrafów na coś takiego nie brakuje w kodeksie, więc możesz go nawet postraszyć konsekwencjami cywilno-prawnymi...
W momencie publikacji ów artykułów prawa doń zostały zastrzeżone, zazwyczaj jest tam wzmianka o kontakcie z autorem przed jakimkolwiek wykorzystaniem (nie wspominając już o skopiowaniu), skoro nikt się z Tobą nie kontaktował jest to zwykła kradzież wartości intelektualnej (oczywiście tutaj problemem jest ew. wartość przedmiotu kradzieży i motywu jakim kierował się sprawca).
Wydaje mi się, że powinieneś spróbować skontaktować się z jakimś administratorem tej stronik (albo nawet webhostem, jak to nie przyniesie skutku), bardzo możliwe, że całość uda się załatwić polubownie i za porozumieniem stron, ale na pewno nie można tak tego zostawić, a na komisariat też nie pójdziesz, bo w naszym kraju by Cię wyśmiali za takie zgłoszenie :/
parę wartych przeczytania linków:
http://webfan.pl/plagiaty-w-sieci-nie-poplacaja/
http://webinside.pl/news/5721
http://www.plagiat.pl/webplagiat/main.action
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej