Oj uwierz, że dobry bas z dobrym piecem jest droższy od perki. To są tylko takie stereotypy bo jakiś laik spojrzy na stronę sklepu muzycznego, zobaczy najtańszy bas, piec do basu i perkę no i stwierdza "O, bas jest tańszy!" i tak to idzie w świat... Prawda jest taka, że dobry bas to ok. 1500-2500zł, do tego piec za ok. 500-1000zł. Szczerze to najtańszym instrumentem jest chyba gitara, klasyk i akustyk to grosze, ok. 100-300zł, zaś jak chcesz dobrego elektryka ze wzmacniaczem na początek, to spokojnie Ci wystarczy tysiak. A perka też jest tania, ok. 1000zł i już możesz walić po garach. Oczywiście mowa tu o dosyć dobrych instrumentach na początek, które tyle kosztują nowe w sklepie muzycznym. I dlatego gitarzystów i wokalistów jest najwięcej, a perkusistów mniej (nie każdy ma gdzie postawić te gary), a basistów prawie wcale.